Minister Morawiecki uspokaja: Mamy bardzo zdrową gospodarkę, która się rozpędza. W innych agencjach nasze ratingi są wysokie

Fot. TVP/wPolityce.pl
Fot. TVP/wPolityce.pl

Sytuacja w naszej gospodarce jest bardzo dobrze kontrolowana. Mamy zabezpieczone zakupy obligacji na kilka miesięcy do przodu. Nie ma czego się obawiać ani na poziomie państwa, ani na poziomie gospodarki

— powiedział na antenie TVP Info minister rozwoju Mateusz Morawiecki, uspokajając nastroje po ogłoszonym przez agencję Standard&Poors’s obniżeniu Polsce ratingów wiarygodności finansowej.

Jak podkreślił, „fundamenty polskiej gospodarki są bardzo dobre”.

Mamy bardzo zdrową gospodarkę, która jednocześnie się rozpędza

— dodał.

Chcemy rozpocząć teraz kilka programów rozwojowych. W tej chwili dopiero wchodzą w życie ogromne programy infrastrukturalne związane z funduszami unijnymi

— mówił minister.

Odpowiadając na pytanie, jak to możliwe, że jedna agencja Standard & Poors obniża rating, a inna – Fitch – podtrzymuje ocenę na wysokim poziomie.

Na wysokim bardzo poziomie jest rating w agencji Moody’s, w agencji Fitch. Tak się dzieje, ponieważ są to niezależne od siebie instytucje. Każda ma prawo tak do tego podejść. A jeżeli widzów interesowałyby kulisy tego, to powiem, że Polska jest analizowana przez bardzo wąski zespół – jedną czy dwie osoby – które, o ile mi wiadomo, siedzą we Frankfurcie nad Menem, kontaktują się również ze swoimi kolegami z Polski i w oparciu o jakieś przesłanki, które płyną z Polski, podejmują takie decyzje. Trzeba to uszanować. Nie ma tutaj nic dziwnego

— podkreślił Morawiecki, przypominając sytuację sprzed kilku lat, kiedy Francji czy Stanom zjednoczonym był obniżany rating.

Najważniejsze w gospodarce jest to jakie są fundamenty oparte o eksport, o inwestycje, jak się rozwijamy

— zaznaczył minister. Jak twierdzi, w najbliższej perspektywie wszystkie agencje będą przyglądały się temu, jaki jest nasz średnioterminowy plan finansowy i fiskalny, jednak sytuacja gospodarcza Polski jest – jak podkreślił – bardzo dobra.

Mamy bardzo stabilne finanse, mamy kotwicę konstytucyjną, która nie pozwala przekroczyć naszemu długowi konstytucyjnemu granicy 60 proc. Mamy deficyt budżetowy poniżej 3 proc. i zamierzamy utrzymywać go znacząco poniżej 3 proc. Mamy niezależny bank centralny i to jest też bardzo ważne. Zdecydowanie chcemy utrzymać niezależność tego banku. To są parametry instytucjonalne, finansowe i fiskalne, które na pewno będą świadczyć o sile, stabilności i mocnych fundamentach polskiej gospodarki

— podkreślił minister rozwoju.

Dalszy ciąg na następnej stronie

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.