Sadowski: Kongres PiS uruchamia debatę gospodarczą. Dobrym przykładem jest system podatkowy, który należy zmienić. NASZ WYWIAD

Fot. YouTube/telewizjarepublika.pl
Fot. YouTube/telewizjarepublika.pl

wPolityce.pl: Czy wyliczenia, które przedstawiła pani prezes Szydło jawią się panu jako już gotowy program ekonomiczny i gospodarczy czy to dopiero otwarcie dyskusji na ten temat?

Andrzej Sadowski, ekonomista Centrum im. Adama Smitha: Jest to otwarcie publicznej, ogólnokrajowej denaty na temat koniecznych zmian w Polsce. A one muszą być tak daleko idące, jak te z końca lat 80-tych i 90-tych. To konieczne, aby wykorzystać potencjał polskiej pracy i polskiej przedsiębiorczości.

Pani prezes mówiła, podobnie jak chyba wszystkie poprzednie rządy o konieczności uszczelnienia systemu podatkowego. Czy to w ogóle realne?

Faktycznie, uszczelnienia systemu podatkowego przeprowadzały rządy przez ostatnie 25 lat. Ale ja uważam, że należy zmienić system podatkowy, bo on jest fundamentalnie zły i nie nadaje się do poprawy, ani do uszczelniania. Dlatego jako Centrum im. Adama Smitha proponujemy rozwiązania, które sprawią żeby ten system był sprawiedliwy i akceptowalny zarówno przez obywateli jak i przedsiębiorców.

”Sprawiedliwy i akceptowalny” dla wszystkich - to brzmi trochę jak połączenie ognia z wodą. Na czym to miałoby polegać?

Jak założył jeden z klasyków ekonomii - nie ma dobrych podatków, są tylko mniej złe. Te w Polsce są nie tylko złe, ale i absurdalne oraz niezwykle szkodliwe, bo opodatkowują pracę tak, jak opodatkowuje się wódkę. Jeżeli rząd publicznie twierdzi, że wysokie opodatkowanie wódki ma powstrzymać nas od spożycia, to obłożenie na tym samym poziomie pracy, ZUS-em, składkami i podatkami skutecznie powstrzymuje przedsiębiorców od tworzenia nowych miejsc pracy.

Czy dobrym pomysłem jest zawarte strategii PiS obłożenie sklepów wielkopowierzchniowych podatkiem obrotowym?

Od 20 lat proponujemy aby zmienić nieefektywny, całkowicie pomijalny podatek CIT, którego udział w budżecie państwa zmalał do 4 procent na podatek przychodowy, zwany obrotowym. Jest to podatek nie „za karę” dla sieci handlowych, ale podatek dla wszystkich przedsiębiorców, podatek sprawiedliwy. Jest to także podatek sprawiedliwy i bardzo ułatwia prace rządowi. Ukróca wszelkie możliwe działania arbitralne aparatu skarbowego, który stwierdza, czy coś jest kosztem, czy nie jest kosztem.

Kolejna propozycja, skąd wziąć pieniądze, to podatek bankowy. To się uda?

Powtórzę, trzeba w Polsce zmienić cały system podatkowy, a nie punktowo wybierać te elementy i dokładać do złego systemu, bo na pewno nie będzie  to efektywne. Sama punktowa zmiana w obecnej sytuacji jest niewystarczająca.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.