PiS sprzeciwia się prywatyzacji gdańskiego portu. „To tereny rozwojowe, które miasto powinno chronić"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Radni Prawa i Sprawiedliwości z Gdańska nie zgadzają się na prywatyzację spółki Port Gdański Eksploatacja. Podkreślają, że PGE przynosi dochody i nie ma potrzeby wystawiania go na sprzedaż.

Z przetargu odpadły już Węglokoks o PKP Cargo. Wyłączność na negocjacje przyznano zagranicznej firmie - maltańskiej Mariner Capital Limited.

Przewodniczący radnych PiS w Gdańsku Grzegorz Strzelczyk powiedział, że gdańscy rajcy stoją po stronie prezydenta miasta Pawła Adamowicza, który jest jednocześnie przewodniczącym rady nadzorczej PGE.

Chcemy odpowiedzi, czy miasto zgłosi zastrzeżenia w sprawie prywatyzacji spółki oraz jeżeli minister skarbu podejmie strategiczną decyzję o jej sprzedaży, to czy nie należałoby rozważyć polskiego inwestora

— powiedział Strzelczyk.

To potencjalne tereny rozwojowe Gdańska, miasto powinno je chronić

— dodał radny PiS.

Paweł Adamowicz przekonuje, że spółka musi zostać sprywatyzowana. Prezydent Gdańska zapowiada, iż o dalszych decyzjach ws. PGE zdecyduje posiedzenie rady nadzorczej, które odbędzie się 15 czerwca.

O tym, kto nabędzie akcje, będzie decydowała cena i to, czy inwestor przyciągnie nowych klientów

— powiedział Adamowicz.

CZYTAJWNIEŻ: Komorowski drwi z wyborców i wciska kolejne kłamstwa: „Stocznia Szczecińska upadła na skutek błędnych decyzji rządu PiS-u”

Słowa Komorowskiego o upadku Stoczni Szczecińskiej to „próba fałszowania historii i kierowanie kłamliwych oskarżeń pod adresem oponentów politycznych”

gah/radiogdansk.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych