Chociaż rosyjska firma Acron oficjalnie nie wyrażała zainteresowania Grupą Azoty, jej przedstawiciel wypytywał o jej stan na czacie internetowym.
W ubiegłym roku Rosjanie, poprzez powiązaną ze sobą spółkę, zwiększyli swoje udziały w Azotach do 20 procent. Od tamtej pory żaden z przedstawicieli Acronu nie kontaktował się z zarządem polskiej firmy. Warto dodać, że kontaktów nie nawiązano na drodze oficjalnej, ponieważ doszło do próby uzyskania informacji na temat kondycji przedsiębiorstwa w rozmowie prowadzonej za pośrednictwem internetu.
Wyjątkiem jest jeden epizod, który analizują teraz ludzie w firmie
— powiedział w audycji „Rozmowy pod krawatem” na antenie Radia Szczecin, wiceprezes Grupy Azoty, Krzysztof Jałosiński.
Ostatnio jeden z moich kolegów z zarządu czatował w internecie i odpowiadał na pytania różnych osób. Zgłosił się tam przedstawiciel Acronu i pytał, czy nasze wskaźniki są światowe, jeśli chodzi o technologie. Ciekawe, że akurat w tej formie pojawił się kontakt
— relacjonował Jałosiński.
Czy to oznacza, że Rosjanie dokonują pierwszych przymiarek przed kolejną próbą przejęcia polskiego giganta chemicznego?
gah/radioszczecin.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/239551-rosjanie-wypytuja-o-azoty-na-czacie-oficjalnie-acron-nie-interesuje-sie-kondycja-polskiego-giganta