Grecja grozi Niemcom falą uchodźców. „Wystawimy nielegalnym imigrantom dokumenty podróżne i wyślemy ich do Berlina”

Jeżeli nie wesprzecie nas i będziecie próbowali pogorszyć naszą sytuację to wystawimy nielegalnym imigrantom dokumenty podróżne i wyślemy ich do Berlina. A jeśli będą wśród nich terroryści Państwa Islamskiego, to trudno” – takie ultimatum postawił Niemcom minister obrony Grecji Panos Kammenos – twierdzi niemiecki tygodnik „Der Spiegel”.

Prowokacyjne słowa Kammenos wypowiedział wczoraj, podczas posiedzenia swojej partii „Niezależni Grecy”, która stanowi koalicje rządzącą ze skrajnie lewicową Syrizą. Dopiero tydzień temu wiceminister spraw wewnętrznych Grecji Janis Panusis podobnymi uwagami wywołał oburzenie w Brukseli i Berlinie.

Panusis groził, że „jeżeli nie otrzymamy większej pomocy, „wystawimy 300 tysiącom imigrantów dokumenty podróżne i zalejemy nimi Europę”. w greckim radiu polityk miał mówić nawet o pół milionie uchodźców. Właśnie tylu nielegalnych emigrantów przebywa obecnie na terenie Grecji.

Szef greckiej dyplomacji Nikos Kotzias ostrzegał w piątek na posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych państw UE w Brukseli, że gdy Grecja zbankrutuje stanie się głównym celem dla uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu oraz wracających z Syrii i Iraku dżihadystów, bo nie będzie już w stanie nadzorować swoich granic.

Ministrowie finansów strefy euro spotykają się dziś w Brukseli, by debatować nad dalszą strategią ws. Grecji. W ubiegły poniedziałek Eurogrupa zdecydowała o przedłużeniu programu pomocowego dla Grecji do czerwca br. W zamian Ateny muszą jednak zaakceptować dalsze kontrole inspektorów tzw. „trojki” międzynarodowych kredytodawców – EBC, MFW i UE. Oraz kontynuować reformy, w tym prywatyzacje państwowego mienia.

Co będzie potem? Nie wiadomo. Ateny bowiem wykluczyły wzięcie kolejnych pożyczek „obwarowanych jakimikolwiek warunkami”.

Ryb, Spiegel.de