PiS chce rozliczyć rząd z nieprawidłowości w budowie gazoportu. PO idzie w zaparte

PAP/Rafał Guz
PAP/Rafał Guz

Oczekujemy, że Ewa Kopacz wyciągnie konsekwencje wobec swego ministra, bo minister skarbu podlega pani premier. Nie może być tak, że w III Rzeczpospolitej inwestycje strategiczne (…), które stanowią o naszym bezpieczeństwie, są nierealizowane. Wobec tych, którzy nie realizują swoich obowiązków, powinny być wyciągane konsekwencje

— powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

PiS zwrócił się do premier Ewy Kopacz z wnioskiem o wyciągnięcie konsekwencji wobec ministra skarbu w związku z raportem NIK o opóźnieniach w budowie terminalu LNG w Świnoujściu. MSP odpowiada, że budowa jest zaawansowana w 95,7 proc. i inwestycja weszła w najważniejszą fazę realizacji.

W piśmie do szefowej rządu Błaszczak napisał m.in. że jego klub parlamentarny „wielokrotnie informował rządzących i opinię publiczną o nieprawidłowościach i opóźnieniach przy budowie terminalu w Świnoujściu”.

Sprawa była jednak bagatelizowana. Dziś grozi nam ryzyko utraty środków UE, wykorzystanych do współfinansowania inwestycji, gazoport nadal nie jest gotowy, tym samym Polacy nie mają zagwarantowanego bezpieczeństwa energetycznego

— napisał Błaszczak, dodając, że dlatego, zwraca się do premier „o wyciągnięcie konsekwencji wobec obecnego Ministra Skarbu Państwa Pana Włodzimierza Karpińskiego”.

Politycy PO uważają, że PiS motywowany politycznie toczącą się kampanią wyborczą, wywołuje „niezdrowe emocje” wokół terminala LNG w Świnoujściu, inwestycji, która - jak podkreślają - jest w ponad 90 proc. ukończona, i w sprawie której toczą się jeszcze ważne negocjacje. Zdaniem posła PO Tadeusza Aziewicza PiS wzbudza „niezdrowe, niedobre emocje” wokół bardzo ważnej inwestycji i jest pytanie w czyim interesie to robi.

Odpowiedź pewnie jest prosta, PiS myśli w kategoriach wyborczych. Natomiast szkodzi polskiej racji stanu i w wymiarze szerokim, określonej sytuacji geopolitycznej, i w wymiarze negocjacji, które prowadzi minister skarbu z włoskim wykonawcą, który domaga się dodatkowych kwot

— powiedział poseł PO podczas środowej konferencji prasowej.

Wyraził zdziwienie, że:

w samym finale pięknej, dobrze przygotowanej inwestycji, PiS podaje wzbudzające niepokój w społeczeństwie informacje o zagrożeniach, dużych niedociągnięciach, o „oczekiwaniach, żeby prokuratura znalazła winnych.

Według niego, w Świnoujściu może już podziwiać dobrze wykonywane przedsięwzięcie, bardzo zaawansowane technologicznie, które będzie służyło pokoleniom.

O „pięknej, dobrze przygotowanej inwestycji” miała niedawno sporo do powiedzenia NIK, która skontrolowała budowę.

CZYTAJ WIĘCEJ: Amatorszczyzna, chaos i znaki zapytania. Rząd Kopacz chciał… utajnić szokujący raport NIK! Gazoport w Świnoujściu dalej w proszku, możemy utracić miliony z UE!

Slaw/ PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.