Rządowy plan restrukturyzacji czy likwidacji polskiego górnictwa węglowego?

fot. KWSA
fot. KWSA

Nie ulega wątpliwości, że Rosja eksportując po cenach dumpingowych węgiel do Polski dąży do likwidacji polskich kopalń węgla kamiennego.

Trzy największe firmy eksportujące do Polski węgiel (KTK, SUEK, EDF) są spółkami córkami największych rosyjskich kompanii węgłowych (KTK jest spółką-córką Kuzbaskiej Kompanii Węglowej), bądź wprost największymi rosyjskimi kompaniami wydobywczymi (Grupa SUEK), czy też jak Grupa EDF są to kompanie powiązane z Gazpromem. Łącznie te trzy podmioty wyeksportowały do Polski w okresie pierwszych dziewięciu miesięcy 2014 roku 2 mln 808 tysięcy ton węgla. Jednocześnie coraz mniej importują rosyjskiego węgla firmy polskie (Energo, Barter, Proximus i kilka pomniejszych).

Z uwagi na nieopublikowany jeszcze program restrukturyzacji Kompanii Węglowej zagadnienie to jest niezmiernie ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego naszego Państwa.

Obawiam się, że polski węgiel zostanie zastąpiony rosyjskim i zostaniemy kompletnie uzależnieni od Rosji. Nasze bezpieczeństwo energetyczne stanie się iluzoryczne.

Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie, kto jest właścicielem KWK Bogdanka S. A. W tej najlepszej Spółce węglowej Skarb Państwa nie ma już żadnej akcji. A zatem, kto jest jej właścicielem?

Rodzi się kolejne pytanie, czy nie ujawniony jeszcze zarys programu naprawczego Kompanii Węglowej nie wychodzi naprzeciwko oczekiwań Rosji?

Według tego programu „prawdopodobnie” zostaną zamknięte cztery kopalnie, a kolejne 4 zostaną przekazane grupie P-4.

Ujawnienie tego programu może zakończyć karierę Pana W. Kowalczyka, ale chyba także wykończyć rządzącą Platformę Obywatelską oraz wicepremiera J. Piechocińskiego, będącego przecież Ministrem Gospodarki w rządzie Ewy Kopacz.

Czy w ramach embarga wobec Rosji nie można wstrzymać importu rosyjskiego węgła do Polski i uratować śląskie kopalnie? Moim zdaniem jest to możliwe. Restrukturyzacja kopalń wiążąca się z ich zamykaniem pociągnie także konieczność wypłacenia zwalnianym grupowo ich pracownikom jednorazowych odpraw. Te kwoty obciążą budżet Państwa, a więc także wszystkich podatników. Jakie to będą koszty, trudno powiedzieć.

Jeżeli plan restrukturyzacji Kompanii Węglowej powiedzie się, to według identycznych zasad ma być restrukturyzowany także Katowicki Holding Węglowy.

W interesie Polski leży, aby te plany spłonęły na panewce, w przeciwnym razie Pani Ewa Kopacz przejdzie do historii z podobnymi zasługami, jakie w Wielkiej Brytanii ma Pani Margaret Thatcher.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych