Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy cen prądu. Odbiorcy od stycznia przyszłego roku będą płacić średnio od 1 do 2 złotych więcej. To dowód na kłamstwo premier Ewy Kopacz, która zapewniała, że prąd nie zdrożeje.

Podwyżki średnio o 1,8 procent taryfy wejdą w życie od nowego roku. Wszystko przez zmiany i wymogi, które nakazują produkcję energii ze źródeł odnawialnych.

Państwo ma cały system wsparcia dla tej technologii, ale on niestety kosztuje i podnosi ceny energii.

– mówi Agnieszka Głośniewska z URE.

Zdaniem posła PiS Wojciecha Jasińskiego wzrost cen wynika z zaniedbań rządu:

Brak jakiejkolwiek aktywności rządu, zarówno w sferze polityki energetycznej, jak i klimatycznej oraz zaniedbanie polskich interesów przy ustalaniu unijnej polityki musi spowodować podwyżkę cen. Rząd ma przewagę medialną i cały czas zwodzi ludzi.

– powiedział polityk w rozmowie z Radiem Maryja.

Co na to premier Ewa Kopacz, która zapowiadała, że dzięki jej polityce prąd nie podrożeje?

Radio Maryja, RMF, lz