Nadchodzi eksplozja innowacyjności w Polsce

fot: sxc.hu
fot: sxc.hu

Czytelnicy tego bloga są świadkami, że wielu lat piszę o katastrofie innowacyjności w Polsce, i faktycznie wszystkie poważne miary innowacyjności dla naszego kraju spadają od lat.

Można wręcz powiedzieć, że jesteśmy na dnie i niżej już spaść nie można. Jest jeden wyjątek, to sektor usług finansowych, w którym Polska jest światowy liderem innowacji.

Przez minione dwa lata prowadziłem projekt badawczy, którego celem było zrozumienie, dlaczego tak jest. Razem z zespołem przeanalizowaliśmy ponad sto firm, przeprowadziliśmy około 30 kompleksowych analiz tych firm, które dzięki innowacyjnym modelom biznesowym zdobywają rynki międzynarodowe, ukazała się książka „Go global!” z wywiadami z kilkunastoma takimi przedsiębiorcami. Właśnie wchodzi na rynek moja kolejna książka pt. „Ekonomia w matriksie”, gdzie pokazuję, jak osiągnąć osobistą innowacyjność i dzięki temu mieć lepsze życie.

Odbyłem dziesiątki rozmów, przeanalizowałem co robi sektor prywatny i publiczny, w skrócie wnioski są następujące:

— naturalna kreatywność Polaków zaczyna się w coraz większym stopniu przekładać na innowacyjność i tworzenie nowych innowacyjnych firm.

— coraz więcej polskich firm zaczyna rolować swoje unikalne modele biznesowe na inne kraje i robi to bardzo skutecznie.

— w innych krajach powoli pojawia się percepcja, że w Polsce zaczyna tworzyć się ekosystem, który rodzi takie firmy.

— polskie uczelnie, które często oferowały starą wiedzę, na skutek kryzysu demograficznego zmieniają się i coraz lepiej przygotowują młodych ludzi do roli przyszłego innowacyjnego. przedsiębiorcy, a nie pasywnego korposzczura. To jeszcze nie jest powszechne, ale jest coraz więcej uczelni-agentów zmiany.

— w Polsce studiuje coraz więcej cudzoziemców, co wspiera proces innowacyjności.

—rząd przeszkadza coraz mniej, jeszcze nie pomaga, ale mniej przeszkadza, co jest dobrym trendem

— pieniądze unijne, które przyjdą, będą wydawane trochę mądrzej niż w poprzedniej perspektywie, czyli uczymy się na błędach. Poprzednio zabijały innowacyjność w skali kraju, teraz jest szansa, że będą pomagać.

Podsumowując, po katastrofie innowacyjności w minionych 7 latach, moim zdaniem czeka nas zmiana trendu. I nie mówię tylko o efekcie piłeczki, która rzucona z 20 piętra na dno, trochę się odbije, a potem spadnie, tylko mówię o nadchodzącej eksplozji innowacyjności.

Jeżeli mam rację, to pojawia się szansa, żeby Polska poradziła sobie z nadchodzącą katastrofą demograficzną.

Będę o tym mówił podczas mojego wykładu w sobotę w ramach XIII Tarnogórskiego Sympozjum, wykład pt. Od transformacji do gerontokracji.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.