Marek Król: Robić ynteres w muzeum. Historia Huty Szkła w Krośnie może być symbolem dezindustrializacji Polski i degradacji państwa, które w tym uczestniczyło

fot. krosno.com.pl
fot. krosno.com.pl

Hey Jude może się źle kojarzyć z zawołaniem w getcie starszym Polakom. Zaśpiewane przez Mc Cartneya i Donalda Tuska z pewnością nie kojarzy się z Unią Europejską. Jedyny pożytek z tej tandetnej reklamówki, to możliwość poznania rodziców Platformy Obywatelskiej.

Tatuńcio z radością na twarzy a’la Komorowski ogłasza, że cza robić ynteres. Tuż po nim, w pierwszej części spotu, mamuśka o uśmiechu Róży Thun wypowiada głęboką myśl w stylu europosłanki: radzić sobie, by wszystko dobrze wyszło. Rodzice jak się patrzy, formacji Tuska, Komorowskiego, Schetyny, Kopacz i całej tej tandetnej ferajny. Nic w tym spocie nie jest autentyczne, od Hey Jude począwszy, po jarmarczne obrazki w socrealistycznym stylu.

A za te dziesięć lat entuzjazmu i radości w UE zapłacą przyszłe pokolenia znacznie więcej, niż moje za PRL. Były to lata degradacji Polski, zwłaszcza ostatnie siedem lat rządów PO i PSL.

Symbolem, jakże wymownym, tego jest Huta Szkła w Krośnie. Niedawno w wywiadzie w „Gazecie Wyborczej” wicepremier Elżbieta Bieńkowska chwaliła się, że w miejscu upadłej huty, z pomocą funduszy unijnych, powstało Muzeum Szkła. Przypomnę, że słynne krośnieńskie szkło zawdzięcza swą światową renomę powstałej w 1923 r. hucie. W ciągu kilku lat produkty z Krosna stały się światową marką. Niemal cała produkcja ręczna, bo aż 90 proc. , eksportowana była do USA, Australii, Japonii i innych krajów. Ponad 60 proc. produkcji mechanicznej znajdowało nabywców za granicą.

W PRL nie tylko utrzymano tę produkcję, ale rozbudowano hutę, której wyroby sprzedawano pod polską marką „Krosno”. Aż przyszedł rok 1990 i ówczesny minister przekształceń własnościowych, Waldemar Kuczyński, „przekształcił” krośnieńską hutę w spółkę akcyjną. Krosno, jako jedna z pierwszych firm, znalazła się na warszawskiej giełdzie.

Niestety, wszystkie wpływy ze sprzedaży akcji wpływały do kasy państwowej. Huta nie została dokapitalizowana i znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Dopiero po 1993 r. udało się wyjść z zapaści finansowej, w którą Krosno wprowadziła radosna działalność Kuczyńskiego.

Nie udało się już jednak odbudować dawnej pozycji krośnieńskiej huty. Od 2009 r. huta szkła jest w stanie upadłości. A Bieńkowska dumnie deklaruje, że w miejsce zniszczonej przez III RP huty, powstało nowoczesne muzeum.

Cytując Greka Zorbę, można by powiedzieć: jaka piękna katastrofa. Legendarne wyroby Krosna oglądać będziemy teraz na muzealnych ekspozycjach.

Historia Huty Szkła w Krośnie może być symbolem dezindustrializacji Polski i degradacji państwa, które w tym uczestniczyło. Szkoda, że tej krośnieńskiej wizytówki, symbolizującej tysiące zniszczonych firm, nie umieszczono w spocie „Hey Jude”. Tatuńcio Platformy musiałby rozbudować swój tekst stwierdzając, że robi ynteres na muzeum.

Marek Król

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.