Przełomową informację o tym, że w kokpicie tupolewa, który w niewyjaśnionych okolicznościach roztrzaskał się w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku nie było generała Błasika, rzecznika rządu Paweł Graś skomentował tak:
To już nie przywróci życia tym, którzy w tej katastrofie zginęli.
Ta wypowiedź oznacza całkowite lekceważenie sprawy śmierci 96 osób, w tym prezydenta RP. Oznacza próbę przykrycia wielkiej kompromitacji tej władzy pustą formułką. Oznacza zgodę na poniżenie polskich pilotów i oficerów, którzy rzekomo nie umieli latać.
A tak - powyżej - rysunkowo skomentował sprawę dla nas Pan Andrzej Krauze.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/125342-kto-trzyma-w-sprawie-smolenska-rzad-na-smyczy-kto-uniemozliwia-uczciwe-uznanie-faktow