Po komunikacie w sprawie 13 ciał w kokpicie. Oblicze prawdziwej smoleńskiej sekty zobaczyliśmy w pełnym blasku

Śp. gen. Andrzej Błasik
Śp. gen. Andrzej Błasik

Przypomnę, co napisałem w felietonie dla dzisiejszej Rzeczpospolitej na temat ułożenia ciał w miejscu katastrofy smoleńskiej. Słowa swoje kierowałem do Marcina Wojciechowskiego, komentatora Gazety Wyborczej:

"Co do głosu generała Rosjanie mogli się pomylić, przekonuje Wojciechowski. I dalejże bronić tezy o jego obecności w kokpicie na podstawie "ułożenia ciał". A skąd pan wie o tym? Nie od Rosjan? To może i tym razem się "pomylili"? Pytania o to, czy dziennikarz jest specjalistą od ułożenia ciała po katastrofach, nie zadam. Bo otrzymam odpowiedź w stylu redaktor Kublik: generała nie słyszeliśmy, ale mógł tam być".

Życie dopisało do tych stwierdzeń pointę, choć tym razem nawet Agnieszka Kublik będzie miała kłopot z racjonalizacją nowych faktów. Dowiadujemy się z komunikatu prokuratury wydanego w odpowiedzi na pytanie dziennikarza "Rzeczpospolitej" Cezarego Gmyza. że "w kokpicie" znaleziono 13 ciał. Nie znaleziono tam jednak ciał trzech spośród czterech członków załogi, czyli tych, którzy w kokpicie w momencie katastrofy byli na pewno. Akurat one leżały gdzie indziej.

Dedykuję to wszystkim, którzy dyskutują o katastrofie i wiedzą na pewno. Wersja o "dowodzie z ułożenia ciał" była przez mainstreamowe media powtarzana jeszcze dzisiaj. Po tym, jak upadł "dowód z głosu".

Na tym tle szczególnie kuriozalnym felietonem wyróżniła  się w poniedziałkowej Wyborczej etyk Magdalena Środa. Opisując siebie samą kokieteryjnie jako wyznawczynię stereotypów (kokieteryjnie, bo przecież uleganie stereotypom nie jest zaletą), poświęciła cały tekst wykazywaniu, że generał Błasik musiał się zachowywać, tak jak to opisano, bo był przecież tym kim był. Po pierwsze częścią klasy politycznej. A po drugie generałem.

Środa gładko prześliznęła się nad obaleniem "dowodu z głosu" w nagraniach z czarnej skrzynki:

"Ale tak jak nie mogę sobie wyobrazić generała, który siedzi cały lot przypięty pasami, słucha poleceń stewardesy i popija wodę, tak mogę sobie bez trudu wyobrazić wysoko postawionego wojskowego, któremu stewardesy nie mają odwagi powiedzieć, że przy lądowaniu trzeba siedzieć na swoim miejscu. I, o ile się orientuję, generał na swoim miejscu nie siedział. Dlaczego? Bo przecież był generałem!"

Teraz na zdrowy rozum Magdalena Środa powinna się dowiedzieć, że źle się orientowała. I że wyobraźnia też mogła ją zawieść. Nie wiemy tak naprawdę nic o tym kto gdzie był w momencie wypadku. Nie zachował się żaden kokpit, a zwłoki, czy może ich fragmenty były przerzucane z jednego "sektora" do drugiego. Wszystkie wnioski pracowicie wyciągane z "ułożenia ciał" nie mają więc sensu. Pozostaje dowcipkowanie sobie z ofiar, co Środa zrobiła. Niesmaczne, ale jakże typowe dla "etyków".

Ale naturalnie nie spodziewam się jej olśnienia. Ci, którzy są w Wyborczej oddelegowani do "odwojowania naszej wersji" (autentyczne określenie pracownika Agory na temat sporu o Smoleńsk), będą mieli kłopot, bo zostaną zmuszeni do umysłowej gimnastyki. Ale ona nie.  

Dla niej  wiara w generała Błasika w kokpicie jest przecież wiarą całkowicie plemienną. Dla Marcina Wojciechowskiego, jak sam się przyznał, to wręcz kwestia ideowych tożsamości. Wiara w generała poza kokpitem jest prawicowa. W generała w kokpicie - centrowo-lewicowo-liberalny. "Rzeczpospolita", skoro ponoć  przesuwa się ku centrum, powinna zrezygnować z ustalania czegokolwiek, tylko powtarzać rosyjską wersję.

Brzmi to okropnie, ale jest niestety faktem. Po prawicowej stronie tej plemienności jest także sporo, ale w przypadku Smoleńska jest to jednak odruch ludzi, którzy od półtora raku domagają się sprawiedliwości. Czyli rzetelnego, dogłębnego zbadania sprawy. 

Jeszcze raz gratuluję blogerowi Rybitzky'emu odwrócenia pojęcia "sekta smoleńska". Zwłaszcza w ostatnich dniach oblicze tamtej sekty zobaczyliśmy w pełnym blasku.

Piotr Zaremba

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.