Ubój, Radwańska, Wołyń, Wałęsa, Grunwald czyli weekendowa piątka Michała Karnowskiego

Inscenizacja pod Grunwaldem. Król Jagiełło ogląda martwego Wielkiego Mistrza krzyżackiego.
Inscenizacja pod Grunwaldem. Król Jagiełło ogląda martwego Wielkiego Mistrza krzyżackiego.

Oto pięć wydarzeń wartych skomentowania, które wynotowałem z ubiegłego tygodnia.

1. Od polityków można wymagać zdolności minimalnego choćby przewidywania. Posłowie głosujący za zakazem uboju religijnego dziś są zdziwieni ostrymi protestami środowisk żydowskich. Ale to było przecież oczywiste. Jakbyśmy się czuli my, chrześcijanie, gdyby ktoś uznał jakieś nasze zwyczaje za barbarzyńskie i ich zakazał? A tu mamy do czynienia z ostrą ingerencją prawa w zasady religii mającej ponad pięć tysięcy lat historii. To zresztą skrajnie niebezpieczny precedens. I nic dziwnego, że po głosowaniu w tej sprawie kamery pokazały najpierw skaczącą do góry Annę Grodzką. Ona wie, że katolicy sami sobie odebrali argument o autonomii religii w stosunku do państwa, które w tę sferę nie powinno wkraczać, zwłaszcza w odniesieniu do religii z kręgu judeochrześcijańskiego. Za nasz Kościół wezmą się wkrótce. Jak wtedy będziemy się bronili?

2. Bardzo cenię Sławomira Cenckiewicza. Jednak przyznam, że artykuł o przeszłości Danuty Wałęsy mnie nie przekonał. Czy pani Danuta odpowiada za swoich rodziców? Czy fakt, że uciekła z niezbyt dobrego domu to jest coś co ją obciąża czy jednak świadczy o niej dobrze? No i trzymajmy się zasady, że nie wchodzimy w życie rodzinne tam, gdzie nie ma to naprawdę oczywistego związku z życiem publicznym. A tu takiego związku nie znalazłem.

3. W dyskusji o wołyńskiej tragedii bliskie mi jest stanowisko Piotra Zaremby. To znaczy zbrodnię trzeba nazwać po imieniu, ofiary upamiętnić, ale nie warto przy okazji nakręcać spirali niechęci wobec Ukraińców. Jednak to co zrobiła w tej sprawie obecna władza dawno przekroczyło powyższe ramy. Rodziny ofiar straszliwej rzezi po prostu upokorzono. Skandaliczna, wulgarnie utylitarna, argumentacja Radosława Sikorskiego, wystawa w Sejmie zepchnięta do podziemi bo na górze promują się homoseksualiści, niechęć Bronisława Komorowskiego do spotkań z rodzinami. To jest naprawdę coś haniebnego. Na dodatek trudno pojąć w jakim celu, bo nasza władza Ukrainę, tak jak cały region, po prostu odpuściła. Śp. Lech Kaczyński też szedł na pewne kompromisy, ale nie takie. No i coś z tego wynikało. Polska grała o Europę Środkowo-Wschodnią. Teraz, za Tuska, gra jedynie o rolę ulubionego wasala Niemiec.

4. Atak na Agnieszkę Radwańską za jej "nagą" sesję zdjęciową przekroczył granicę zdrowego rozsądku. To oczywiście sprawa dyskusyjna, ale nasza doskonała tenisistka nie zrobiła nic strasznego. Zdjęcia nie są wulgarne, ale odwrotnie - z klasą, delikatne. Nie zmieniła poglądów, niczego się nie wyparła. Sama taka sesja to oczywiście nie jest coś co zasługuje na pochwałę, ale mogę zrozumieć, że chciała się poczuć kobietą. Przecież ciągłe zawody, treningi dużo jej odbierają, w jakimś sensie redukują jej przeżycia, pozbawiają tego, co w tym wieku jest bardzo ważne dla młodych dziewczyn. Naprawdę, rzucanie kamieniami w naszą doskonałą tenisistkę za ten przejaw pragnienia życia w pełni, za to iż chce się pokazać także jako kobieta,  jest wyjątkowo niesmaczne. A już dołączanie się do tych ataków przez wypowiedzi w TVN, która to stacja poluje na nią, z powodów ideologicznych, od dawna, jest niepojęte.

5. Byłem na inscenizacji bitwy pod Grunwaldem. Bardzo optymistycznie odbieram to wydarzenie. Potrafimy się cieszyć polską historią, pokazywać młodszym piękno narodowej dumy, a jednocześnie z umiarem się bawić. Jest w nas też dużo pasji i zacięcia, bo tego wymagało od setek ochotników, pasjonatów czasów rycerskich, przygotowanie strojów, inscenizacji, koni. Brawo dla organizatorów!

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.