Środowisko "GW" odlatuje na całego i sprawia wrażenie coraz bardziej odurzonego, a nawet naćpanego

Rys. ANDRZEJ KRAUZE
Rys. ANDRZEJ KRAUZE

Nudne to i wtórne ale 2158 odcinek straszenia odrodzeniem faszyzmu przez Adama Michnika trzeba odnotować. Odczytywać je należy w szerszym kontekście słów pana premiera, który zapowiedział powrót do języka konfrontacji z PiS. Konfrontować się z bezrobociem czy emigracją młodych pan premier nie umie, więc siłować się będzie z opozycją i to wcale nie w tych sprawach, ale w kwestii "wizji". Cóż, można i tak, może się tam ktoś jeszcze nabierze.

Pan premier zapowiedział ten kurs w czwartek, a już w piątek "Gazeta Wyborcza" piórem Adama Michnika uderzyła wspomnianym straszeniem. Nie mogli poczekać choć kilka dni? Wyszłoby wiarygodniej.

Owe odrodzenie ma się rzekomo dokonywać w Polsce. Kłopot w tym, że właśnie Polska była jednym z nielicznych krajów europejskich w którym faszyzm nie zaistniał jako znaczący ruch społeczny i nurt polityczny. Było odwrotnie - polska inteligencja, ale i lud, oparły się zgniłemu zapachowi barbarzyńskiego faszyzmu i bezbożnego, równie zbrodniczego, komunizmu. To znaczy, precyzyjniej rzecz biorąc, oparła się większość. Środowisko  Komunistycznej Partii Polski, dziś ciepło opisywane na łamach "Wyborczej", a często i rodzinnie korzeniami z redaktorami powiązane, w komunizm weszły mocno. Polecam książki Tadeusza M. Płużańskiego, który spokojnie, ale precyzyjnie, wskazuje te trupy w szafie.

Ale nie ma co za dużo uwagi temu poświęcać. Nie ma żadnych złudzeń, żadnych wątpliwości, że obecna władza zrobi wszystko by nie oddać stołków, a "Wyborcza" jej w tym z całych sił będzie pomagała. I każdy chwyt będzie dozwolony, nawet prochy ofiar autentycznego faszyzmu rzuci się na wiatr, byle zwiększyć zasłonę dymną. Ohydne to i wstrętne, bo są słowa tak unurzane we krwi iż używanie ich w bieżącej walce politycznej, a precyzyjniej - walce o miliony z reklam państwowych jakie dziś płyną na Czerską, powoduje odruch wymiotny. Niestety, tak właśnie zrobią.

Ale - jak już stwierdziłem - nic w tym nowego. Tylko odjazd coraz większy. Środowisko "GW" sprawia wrażenie coraz bardziej odurzonego, a nawet naćpanego. Jeśli ktoś sądzi, że przesadzam niech zerknie na to zdjęcie ilustrujące wywiad z Normanem Davisem zatytułowany "Potrzebujecie liberalnego Jana Pawła II":

Tak, tak, wywiad ilustrują zdjęcia jakiś żenująco rozebranych pań z napisami na piersiach, które idą pod flagami "Marszu szmat". Proponować Polakom takiego papieża, taki autorytet? Na trzeźwo by się nie dało.

Mam dla profesora Davisa propozycję: niech udzieli wywiadu "Guardianowi" o tym iż Brytyjczycy potrzebują liberalnej królowej i niech to redakcja spróbuje zilustrować podobną fotką. Wątpliwe by na to poszedł. No, ale tam to normalny kraj, tu kraj postkolonialny...

Ale wszystko wyjaśnia się na stronach stołecznego dodatku "GW":

Jak państwo widzą żadnych wątpliwości, żadnego dystansu - marsz promujący narkotyki to sprawa bliska sercu "GW". Kiedyś Wojciech Maziarski pytał na łamach "GW" "ile osób zabiła IV RP". Nie będę pytał ile osób zabijają narkotyki, bo to wiadomo, ale co Maziarski z kumplami i z panią Anną Czubą powiedzą rodzicom ofiar? I skąd mają pewność, że ich dzieci w to nie wdepną, nie zaćpają się na śmierć, zwłaszcza gdy ze strony bliskich widzą przyzwolenie?

Co jakiś czas ponawiam pytanie jak się czują ci inteligenci, którzy całkiem nie odlecieli lub nie dali się skorumpować, a jednak nadal idą za Michnikiem i jego kolegami? Tu już nie chodzi o subtelności, to jest przecież oczywista pogarda dla inteligencji czytelnika. A jednak - idą. I pewnie by się obrazili gdyby ich ktoś spróbował nazwać sojusznikami sojuszników zwykłych szmat, ale co zrobić, kiedy sami wybrali sobie takie imię. Odrzucać takiej propozycji nie wypada.

Na marginesie: zabrakło mi w marszu szmat Wojewódzkiego i Figurskiego, którzy niedawno rechotali z gwałcenia Ukrainek. Gdzieś ich nasze "środowiska opiniotwórcze", walczące z gwałtami rzekomo z całych sił, zagubiły?

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.