Telewizja ZDF, która wyprodukowała trzyodcinkowy serial „Nasze matki, nasi ojcowie” z antypolskimi wątkami poinformowała właśnie, że prawa do dystrybucji propagandówki kupił The American Music Box.
Jak poinformował na swoich stronach internetowych niemiecki magazyn „Focus” trylogia ma być pokazywana w największych salach kinowych w Los Angeles i Nowym Jorku. Znając rozmach reklamowy w Stanach Zjednoczonych na film ściągną tłumy widzów.
Tytuł – „Generation war”, ma być także wydawany na DVD, dystrybuowany przez sieć, a ostatecznie trafi na ekrany telewizji.
Czyli... znowu będziemy grillowani. Ludzie za Atlantykiem, z których wielu wierzy, że Poland i Holland to synonimy, a zapytani w pewnym sondażu ulicznym o kraj na literę „u” wymieniają Ugandę, Urugwaj, ale jedynie nieliczni wpadają na myśl, że to także USA, znowu znajdą potwierdzenie tego, to co im do głów od lat wkłada „New York Times” (dwa lata temu napisał o Dachau jako polskim obozie zagłady), czy ulubieniec środowiska „Gazety Wyborczej” – Jan Tomasz Gross.
A to nie koniec naszych kłopotów z ofensywą skutecznej, antypolskiej niemieckiej polityki historycznej.
Dirk Schürhoff, przedstawiciel zarządu firmy dystrybucyjnej Münchener Filmvertrieb pochwalił się w „Neue Osnabrücker Zeitung”, w artykule z kąśliwym tytułem: "Mimo krytyki z Polski, ZDF sprzedaje >>Nasze Matki, nasi ojcowie<< do USA", że prezentowany w Cannes serial cieszy się dużą popularnością.
Spodziewamy się, że pojawi się jeszcze wielu nabywców filmu z zagranicy, którzy będą zainteresowani jego dystrybucją
- powiedział Schürhoff.
Niemcy mają więc szansę trafić pod strzechy lepianek na Nowej Gwinei ze swoją wizją historii najnowszej na temat brutalnych polskich antysemitów i łagodnych młodych Niemcach zmuszanych przez Austriaka do prowadzenia wojny.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/154923-ruszy-kolejna-lawina-antypolonizmu-prawa-do-dystrybucji-niemieckiego-serialu-nasze-matki-nasi-ojcowie-kupili-wlasnie-amerykanie