Informacyjna Agencja Radiowa pozbywa się Eli Barbura - znanego korespondenta w Izraelu. To kara za „obrażenie” innego dziennikarza, który podejrzewany był o związki z WSI.
Eli Barbur – wieloletni korespondent w Izraelu polskich mediów, głównie stacji radiowych, stracił pracę w publicznej Informacyjnej Agencji Radiowej. Powód? Szefostwo IAR dopatrzyło się w jednym z tekstów Barbura zamieszczonych na prywatnym blogu znamion obrażania dziennikarza radiowego. Chodziło konkretnie o zdanie:
W ogóle cały wpis red. Barbura, wraz z tym „inkryminowanym” zdaniem, pokazuje że korespondent ostro ocenia jakość polskich, mainstreamowych mediów. Oto np. taki fragment:
W godzinach największej oglądalności telewizyjnej 4 "Grady" (Katiusze) odpalono z palestyńskiej Strefy Gazy na ponad 100-tysięczne miasto Aszkelon. W tym samym czasie w Polsacie News leciał se program "Minął dzień na świecie". W tym przemożnie usypiającym tv-gniocie... - podkręcanym bajerami audiowizualnymi - występują jacyś wysłużeni ambasadorowie, szefowie działów zagranicznych i afektowane doktorantki. Typowe gadające głowy z wyklepanymi na blachę kliszami...
Miesiąc po opublikowaniu tego tekstu redaktor naczelny IAR Mariusz Borkowski napisał do dziennikarza maila z „wypowiedzeniem”:
W związku z zamieszczeniem na Pana blogu obraźliwego dla dziennikarza Polskiego Radia wpisu i złamaniem elementarnej zasady, że ewentualnych pretensji lub obraźliwych ocen wobec osób zatrudnionych w tej samej korporacji nie zamieszcza się na forum publicznym, IAR rezygnuje ze współpracy z Panem ze skutkiem natychmiastowym.
Eli Barbur postanowił nagłośnić całą sprawę na forum międzynarodowym. Jednym z elementów tego nagłośnienia jest informacja ważna dla całej społeczności internetowej:
Aktualna obecnie w Polsce próba kneblowania blogerów, a zatem nowej, przełamującej wszelkie ograniczenia formy niezależnego dziennikarstwa.
Redaktorze Eli Barbur, życzymy panu powodzenia!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/137323-eli-barbur-zwolniony-za-obrazenie-innego-dziennikarza-ktory-podejrzewany-byl-o-zwiazki-z-wsi