Czkawka po bankiecie u "Jaruzela". Absurd goni absurd, czyli o tym, z kim należy, a z kim nie należy siadać do stołu

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Każdy sam wybiera sobie bohaterów - powiedział mi ostatnio Marcin Wolski komentując listę obecności na urodzinach generała Jaruzelskiego. A ta lista świadczy nie o generale, ale o tych, którzy do niego przybyli z życzeniami.

Kilka lat temu było dla mnie nie do pomyślenia przyznać, że za konsekwencję należy bardziej docenić Aleksandra Kwaśniewskiego czy Jerzego Urbana niż Kazimierza Kutza czy Józefa Piniora. Ale cóż… Takie czasy. Kutz i Pinior poszli na bankiet do generała, nie zważając na to, z kim siadają przy jednym stole. Złożyli także generałowi życzenia, zapewne zdrowia, bo tego ponoć Jaruzelskiemu bardzo brakuje - to wersja oficjalna, dla sądu.

Z tej żenującej uroczystości może jednak wyniknąć coś pozytywnego. Jeśli okaże się, że życzenia odniosły skutek i generał rzeczywiście ma się nieźle (przemawiał przez 40 minut!), to może IPN-owi w końcu uda się ściągnąć dyktatora na sądową salę. O ponowną opinię biegłych wnioskowała katowicka prokurator Ewa Koj.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Jaruzelski jednak przed sądem? Po urodzinowym bankiecie prokuratorzy IPN zażądali od sądu ponownej opinii nt. stanu zdrowia generała

Słyszę już opinie, że to tylko działania pozorowane. Zachęcam jednak, aby nie spierać się, czy zrobiła to, bo tak teraz wypada i zaczęli dopytywać o to publicyści. Zrobiła, bo tak trzeba.

Teraz zobaczymy, co w tej sprawie zrobi sąd. Jaką wystawi sobie sam opinię. Czy wykaże się determinacją podobną do tej egipskiej, gdzie prezydenta Mubaraka na salę sądową przywieziono na noszach, bo należało go osądzić?

Wielu w to wątpi. Ja się wstrzymam.

A swoją drogą, ta urodzinowa impreza Jaruzelskiego to jakieś wyjątkowe nagromadzenie absurdów. Od samej idei fetowania dyktatora, poprzez niezrozumiałą listę gości, aż po ewentualne skutki bankietu. Może się okazać, że ten gest, ta chwila tryumfu, ta czterdziestominutowa, błyskotliwa przemowa, mogą stać się argumentami dla sądu, że nie jest on jednak na tyle chory, aby unikać odpowiedzialności karnej. Urodziny zorganizowali Jaruzelskiemu przyjaciele.

Trzeba uważać, z kim siada się do stołu. Dotyczy to wszystkich, także pana, panie generale.

CZYTAJ TAKŻE: "Jaruzelski od lat funduje nam kabaret. To jest drwina z wymiaru sprawiedliwości". Dr Piotr Gontarczyk o "niedyspozycji" generała. NASZ WYWIAD

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.