Mowa nienawiści i szczucie w pełnym wymiarze. Czas na pozywanie do sądu nienawistników

Niedziela rano. Wchodzimy na portal związany z Tomaszem Lisem naTemat.pl. Na czołówce wielki tytuł „Biskupi - Lękajcie się!”tekstu pożal się Boże intelektualisty Janusza Palikota. Klikamy na tekst. Co widzimy? Jeden wielki „bluzg” na Kościół. Szczucie przeciwko księżom i biskupom polegające na uogólnianiu. Budowanie nienawiści wśród maluczkich, którym wystarczy wskazanie wroga. Jest to metoda przedwojennych antysemitów , którzy szczuli przeciwko Żydom, pokazując ich w karykaturalny sposób.

Palikot na podstawie lektury książki Ekke Overbeeka o rzekomej pedofilii w polskim kościele buduje wizję Kościoła jako niemal zbrodniczej organizacji. Rzecznik Episkopatu ks. Józef Kloch obnażył manipulacje autora tej książki. To nie przeszkadza szczujni ( przepraszam za wzywanie określenia, które oni wymyślili na swoich wrogów) z portalu Lisa na wybijaniu na czołówcę tekstu człowieka, który nie powinien być przyjmowany do programów przez żadnego porządnego dziennikarza.

Epidemii porwań dzieci Aborygenów, Hiszpanów czy Kanadyjczyków - Kościół katolicki nie zdołał utrzymać w tajemnicy. Prawda wyszła na jaw, kiedy ofiary przestały się bać!

pyta podpisujący się jako filozof performer z Bilgoraja. Były producent wódki pyta na końcu tekstu:

Jak mamy posyłać dzieci do szkoły, gdzie pełno jest bezkarnych zboczeńców uczących religii?

Palikot popełnił tyle niegodziwości w dyskursie publicznym, że trudno się pochylać nad jego wynurzeniami. Trudno się nawet oburzać. Kieszonkowy Larry Flynt ma zadanie obniżać poziom debaty publicznej i powoduje coraz większą znieczulicę. Nie chodzi więc tutaj o niego. Chodzi o problem dużego portalu wybijającego na czołówkę tekst prowokatora, który całą energię zużywa na budowanie nienawiści wobec jednej grupy społecznej. Naprawdę tak chcecie koledzy z naTemat.pl by wyglądała debata? Czy portal naTemat.pl ma się stać przedłużeniem politycznego tabloidu, który swoją pozycję buduje z pietyzmem na najniższych instynktach antyklerykalnych?

Nikt nie przeczy, że pedofilia z kościele jest problemem, z którym bezkompromisowo walczy dziś Watykan. Jest to problem, z którym instytucjonalny kościół będzie musiał się uporać. I próbuje to robić. To co robi jednak Palikot na dużym portalu internetowym jest zwykłym pomówieniem. Niech Palikot i redaktorzy portalu wskażą zboczeńców z polskich szkół. Niech pokażą, gdzie czai się niebezpieczeństwo dla naszych dzieci.

Kilka dni temu „Newsweek" przegrał w sądzie z Opus Dei. Nie jest "tajną organizacją prowadzącą niejawne działania". Nadszedł czas by polski kościół wynajął znaczącą kancelarię adwokacką i pozywał do sądu media, które budują nienawiść do kościoła, biskupów i szeregowych księży. Po raz kolejny przestrzegam przed tolerowaniem szczucia przeciwko kościołowi. Robert Mazurek opisywał niedawno w tygodniku „W Sieci” przypadek jego kolegi księdza, który został pobity. Takich przypadków może być więcej. Co się bowiem robi ze zboczeńcami, którzy uczą religii w szkole?

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych