Atak na biskupa Pieronka jest znamienny. Powtórzmy więc: tak, "tacy" ateiści powinni siedzieć cicho

Bp Tadeusz Pieronek powiedział w rozmowie z „Newsweekiem”, że ateiści powinni teraz „siedzieć cicho”, czym wywołał oburzenie zarówno neojakobinów od Palikota, ale również wielu lewicowo-liberalnych mediów. Szok jaki wywołał „liberalny” biskup jest bardzo znamienny. Biskup Pieronek przypomniał oczywiste fakty dotyczące kondycji współczesnego świata, i zwrócił uwagę, na fakty, z którymi trudno polemizować. Jednak spadkobiercy pewnego rodzaju ideologii od zawsze wyznają zasadę, że jak fakty są przeciwko nim, to tym gorzej dla faktów.

"Rządzili w Polsce przez dziesiątki lat. Mieli wszystko i co zrobili? Doprowadzili kraj do ruiny, całą Europę - niech teraz siedzą cicho" –

mówi o ateistach biskup Pieronek, który w wywiadzie dla zbrojnego ramienia neojakobinizmu dodaje, że w ostatnim roku na świecie zginęło więcej chrześcijan niż za czasów Nerona. Biskup podkreśla również, że:

"choć w Polsce ataki na Kościół są innego rodzaju, to wystarczy zobaczyć jakąkolwiek wiadomość o Kościele i poczytać wpisy internautów, którzy gromadzą się jak kruki nad trumną".

Trudno nie zgodzić się z duchownym. Gęstniejąca atmosfera wokół Kościoła i katolików, szczucie żołnierzyków lidera trzeciej siły w parlamencie przeciwko „brzuchatym biskupom”, moda na wyśmiewanie duchownych- to wszystko obserwujemy każdego dnia. Nie można się więc dziwić, że słowa biskupa Pieronka tak oburzyły wiele środowisk. Najróżniejsi ateiści, którzy niedawno byli nawet przez jeden z tygodników przedstawieni jako ofiary dyskryminacji w Polsce rozdzierają więc szaty z powodu słów duchownego, który na dodatek miał czelność przypomnieć, że to chrześcijanie są najmocniej prześladowaną grupą religijną na świecie. Czy biskup Pieronek przesadził? Czy ateiści są z zasady ludźmi bardziej niebezpiecznymi?

Nie. I nie o to chodziło duchownemu. Nie można oczywiście zapominać, że kodeks moralny ateisty jest mocniej podatny na złamanie niż kodeks moralny wyznawcy jednej z monoteistycznej religii. Dla ateisty nie istnieje prawda absolutna i zasady, których łamać nie wolno. To może prowadzić do niebezpieczeństwa racjonalizowania zła i relatywizowania każdej decyzji. Nie przez przypadek Amerykanie nie powierzyli nigdy sterów państwa ateiście, i wolą mieć w Białym Domu lewicowego chrześcijanina, niż bezbożnika. Jednak nie o takich ludzi chodziło duchownemu. Nie można zapominać, że wielu ateistów poszukuje Prawdy przez całe życie i instynktownie podążają za dobrem. Nie można ich z góry potępiać. Należy walczyć o ich dusze.

Biskup Pieronek zwrócił jedynie uwagę na niezaprzeczalny fakt, że ateizm doprowadził do największych zbrodni w historii ludzkości. To w końcu dwa ateistyczne reżimy socjalistyczne doprowadziły do ludobójstwa na masową skalę. Dlaczego? Między innymi dlatego, że odrzucono prawa Boskie. Duchowny w wywiadzie dla „Newsweeka” mówił więc o systemowym ateizmie, który przybiera w Europie totalitarny charakter. Ateiźmie, który domaga się rugowania symboli chrześcijańskich z miejsc publicznych, nakazuje chrześcijanom zostawiać ich wiarę w domu, i ingeruje w wychowanie dzieci chrześcijan. Jest to ateizm agresywny, radykalny i totalny. Jest to ateizm, który nie tylko powinien siedzieć cicho. Jest to ateizm, któremu należy odrąbać głowę by jej nie podnosił. Takiego ateizmu nie da się ugłaskać czy oswoić.

Dlatego podpisują się obiema rękoma pod stwierdzeniem biskupa Tadeusza Pieronka, i cieszę się, że mocne stanowisko padło z jego ust. W końcu jest on jednym z ostatnich tolerowanych duchownych przez pretorianów systemowego ateizmu, który pokaże jeszcze swój „pokojowy charakter”.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.