„Sierp i młot” dozwolony dla Rosjan podczas Euro? „Wyjaśniono nam, że zgodnie z polskim prawem radziecka symbolika nie jest zabroniona"

fot. PAP/Radek Pietruszka
fot. PAP/Radek Pietruszka

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji twierdzi, że polska strona zapewniła, iż radziecka symbolika nie jest w Polsce przedmiotem sankcji karnych. Jak polskie państwo może zakazać Rosjanom paradowania z Leninem na fladze, skoro hojnie dotuje wydawnictwa publikujące dzieła twórcy Gułagów?  Jak można zabronić Rosjanom czczenia komunizmu skoro polski namiestnik Związku Sowieckiego jest przedstawiany jako człowiek honoru?    

Rosyjskie MSZ poinformowało, że poprosiło władze polskie, by te wyjaśniły swoje oświadczenie przestrzegające kibiców z Rosji przed eksponowaniem symboli ZSRR podczas pobytu w Polsce. Jednocześnie podkreśliło "niedopuszczalność akcji siłowych" przeciwko rosyjskim kibicom.



"Uzyskaliśmy takie zapewnienia. Wyjaśniono nam także, iż zgodnie z polskim prawem radziecka symbolika nie jest (w Polsce) przedmiotem sankcji karnych"

pisze w oświadczeniu MSZ Federacji Rosyjskiej.

Niestety ta niepokojąca reakcja Rosjan pokazuje, że możemy mieć do czynienia z jakąś formą prowokacji w czasie Euro. Jeżeli rosyjscy kibicie będą przechadzać się po Warszawie w koszulkach z symbolami bandyckiego reżimu, który jest odpowiedzialny za śmierć milionów Polaków to możemy mieć do czynienia z rozróbą. Polskie antykomunistyczne grupy nie będą przejmowały się poprawnością polityczną i budowaniem przez kieszonkowego Talleyranda „przyjaznych stosunków z Rosją”, których efekt widzimy w "katastrofie posmoleńskiej". Polskie prawo oczywiście zakazuje promowania symboliki totalitarnej. Podobizna Stalina, Lenina czy sierp i młot nie ma prawa pojawiać się w przestrzeni publicznej. Niestety nikt w Polsce nie respektuje tego prawa. W normalnych okolicznościach pozwolenie Rosjanom na paradowanie z „krwią na koszulkach” powinno być odebrane jako największy skandal. Nie ma bowiem różnicy między rosyjskimi kibicami z sierpem i młotem na piersi a niemieckimi neonazistami ze swastyką przy sercu. To truizm. Niestety nie dla polskich decydentów.

Symbolika komunistyczna jest na porządku dziennym promowana na relacjonowanych przez mainstreamowe media lewicowych marszach. Czerwone flagi z Mao czy koszulki z mordercą Che są wszechobecne na polskich ulicach. Ba, wizerunek Che można znaleźć na oficjalnie sprzedawanych gadżetach. Oczywiście Che Guevarra, który tworzył na Kubie obozy koncentracyjne jest romantycznym symbolem na całym świecie i stał się on ikoną popkultury. Pokolenie 68 dokonało na zachodzie „marszu przez instytucje” i skolonizowało mentalność opiniotwórczych ośrodków. To jednak nie powinno nas obchodzić. W kraju, który został zrujnowany przez komunizm, promocja czerwonego zbrodniarza, który pragnął wojny atomowej z USA jest nikczemnością. Niestety obecnie rządząca Polską ekipa ma większy orzech do zgryzienia, który wynika z samej konstrukcji wolnej Polski. Jak polskie państwo może bowiem zakazać Rosjanom paradowania z Leninem na fladze, skoro hojnie dotuje wydawnictwa publikujące dzieła twórcy Gułagów? Jak polskie władze mogą zabronić Rosjanom czczenia na polskich ulicach Stalina, skoro historycy domagający się prawdy o kolaborantach komunizmu są rugowani z przestrzeni publicznej? Jak można zabronić Rosjanom czczenia systemu, który „pokonał bohatersko Hitlera”, skoro namiestnik Związku Sowieckiego jest przedstawiany jako człowiek honoru, a sędziowie mordujący Polaków dostają wysokie emerytury?

Konstrukcja III RP z jej fałszywymi autorytetami, powszechnym zakłamaniem, postkomunistyczną oligarchią, czczeniem zdrajców i wybielaniem zbrodni komunizmu powoduje, że trudno jednoznacznie reagować na zamiary Rosjan podczas Euro. „Komunizm, to nie tylko ideologia. To także sposób myślenia, który nadal znakomicie funkcjonuje”- pisał Wikor Suworow. Zwykli Rosjanie są nadal w tym sposobie myślenia zatopieni. Niestety budowniczy III RP również z bolszewizmu mentalnego do końca się nie otrząsnęli. Teraz zbiera to swoje żniwo.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych