Lewacki ciemnogród. Zabijają nienarodzone dzieci, bo środki, które promują nie „chronią” przed ciążą

Fot. Youtube.pl
Fot. Youtube.pl

Gwiazdą medialną mijającego tygodnia postanowiła zostać Katarzyna Bratkowska, która w programie „TAK czy NIE” (Polsat News), oznajmiła, że w Wigilię zabije dziecko, które nosi w swoim łonie.

Cóż, jeżeli rzeczywiście nosi i postanowiła uczynić z tego taki akt rewolucyjny dokonując uśmiercenia swojego potomka, to nie tyle tej kobiecie należy zapewnić dozór policyjny, ale raczej otoczyć opieką psychiatryczną. Zamroczenie umysłu bowiem jest tutaj ewidentne, a jak widać ten stan nie jest przejściowy tylko permanentny, bo Katarzyna Bratkowska powtórzyła to samo dziennikarzowi portalu naTemat.pl. Czy Bratkowska jest w ciąży - czy to jej oświadczenie to tylko taki zabieg pijarowski, żeby się głośno o niej i „sprawie” zrobiło, czy może jest to tylko ciąża urojona, co też nie jest wykluczone w przypadku kogoś komu się uroiło, że dziecko w łonie matki to nie jest dziecko tylko jakiś zarodek i można to coś usunąć w imię jakiegoś innego „dobra” - zapewne wkrótce się dowiemy, bo jak widać wojująca feministka nie chce, żeby szum medialny wokół niej przycichł.

Ale przy okazji dowiadujemy się więcej ciekawych rzeczy o stanie umysłu, a raczej o stanie otępienia tego umysłu wśród lewackiej, „postępowej” elity.

Bratkowska bowiem w odpowiedzi na jedno z pytań dziennikarza naTemat.pl mówi:

Odwoziłam na zabieg przyjaciółkę, która stosowała potrójne zabezpieczenie. Gdyby nie zdecydowała się na przerwanie ciąży, nie byłaby w stanie utrzymać swoich dwóch synów, przełożyła dobro dwóch przedszkolaków nad życie zarodka.

Czyli pomogła przyjaciółce, aby jej dziecko, zostało rozerwane na kawałki i wylądowało w szpitalnym kuble. Proszę mi wytłumaczyć, czym się to różni od słynnej sprawy łódzkiej, która tak zbulwersowała opinię publiczną, kiedy to odnaleziono w beczkach zwłoki czwórki noworodków, mordowanych przez swoich rodziców na przestrzeni kilku lat? Tu kubeł, tu beczka. I w jednej i drugiej sprawie chodziło o sprawy czysto materialne, tamci rodzice też nie byliby przecież w stanie utrzymać swoich dzieci.

To jest dokładnie ten sam ciemnogród , te same motywy, tylko w jednym wypadku wyrok wykonany przed narodzeniem, w drugim tuż po przyjściu dziecka na świat. Ta sama więc ciemnota umysłowa, to samo zamroczenie, które powoduje, że człowiek wyłącza naturalne, ludzkie odruchy. Czy dziecko ląduje w kuble, w beczce, w plastikowej torbie w śmietniku to jest zawsze ten sam akt, akt zabójstwa, zawsze bardzo podobnie motywowany - dziecko jako przeszkoda w utrzymaniu innych dzieci, jako przeszkoda w karierze, jako przeszkoda w dostatnim życiu, jako po prostu przeszkoda na drodze do osiągnięcia własnego szczęścia.

Najbardziej jednak śmieszne i żałosne są te wszystkie wypowiedzi tych feministek, które z jednej strony bredzą o potrzebie edukacji seksualnej, edukują innych i siebie nawzajem o zabezpieczeniach przed „niepożądaną ciążą”, po czym od tego samego środowiska płynie informacja, że nie pomogło nawet „potrójne zabezpieczenie”. Przez lata tłumaczyły te same pokręcone indywidua o tych środkach „zaradczych”, o tych pigułkach, gumkach i nie wiem co tam jeszcze tego trzeciego do zabezpieczenia potrzebne jest, a tu taka niespodzianka…

No tak, ale już skoro się tak stało, że przydarzyło się takie „nieszczęście”, że zawiodły niezawodne środki, to trzeba sięgnąć w związku z tym, korzystając z wiedzy jaką dostarcza nam edukacja seksualna, po rozwiązanie ostateczne, czyli aborcję, która w zależności od różnych etapów rozwoju dziecka , stosuje inne narzędzia do jego uśmiercenia. Tyle tylko, lewacki Ciemnogrodzie, nie ma żadnego znaczenia jak nazwiecie takie dziecko. Czy będzie to blastocysta, zarodek, embrion, płód - czyli nazwiecie sobie tak, żeby w żadnym wypadku to dziecko wam z dzieckiem nie mogło kojarzyć, tylko żeby kojarzyło się z czymś bliżej nieokreślonym, z jakimś jedynie ciut bardziej skomplikowanym związkiem chemicznym.

Zawsze będzie to dziecko, zawsze. Naukowymi nazwami tego faktu nie zmienicie, a sumienia nie zagłuszycie głośnymi tyradami, występami w telewizjach, na konferencjach, kongresach, manifach. Nawet jeżeli wydaje się wam, że to się wam już udało.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.