Komu przeszkadza pamięć o płk. Kuklińskim?

PAP/Stanisław Rozpędzik
PAP/Stanisław Rozpędzik

Od sprofanowania popiersia pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w alei Wielkich Polaków krakowskiego Parku im. Henryka Jordana upłynęło już kilka dni. Mam nadzieję, że policja nadal prowadzi energiczne dochodzenie w celu ustalenia sprawców, które zakończy się sukcesem.

Dziwi mnie natomiast milczenie organizacji, których symbole zostały wymalowane w nocy z poniedziałku na wtorek na monumencie. Przypominam, że były to znaki Falangi i Narodowego Odrodzenia Polski. Także e-mail, który trafił we wtorek przed południem do kilku krakowskich redakcji oraz do wielu prawicowych i konserwatywnych portali internetowych sugerował, że dewastacji popiersia dokonali skrajni narodowcy.

Wierzę, iż jest to fałszywy trop, ale moja wiara słabnie wobec braku zdecydowanej reakcji środowisk używających przywołanych wyżej symboli.

 

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.