Żaden z bohaterów walki o wolną Polskę nie był tak niszczony w III RP, jak Krzysztof Wyszkowski. Wytaczano mu procesy, próbowano złamać, próbowano zakneblować. Lech Wałęsa obrał go za swój cel i niszczył bezpardonowo. Zmarnował mu wiele lat życia ciąganiem po sądach za mówienie prawdy. Niszczył, choć miał za sobą poparcie mediów, salonu i wpływowych środowisk, które rządzą III RP. One w sposób skuteczny zakłamywały prawdę o Wałęsie i utrzymywały jego mit. Mimo tego Wałęsa zawziął się na Krzysztofa Wyszkowskiego i chciał go zmusić do kłamstw.

Na szczęście Krzysztof Wyszkowski nie dał sobie wmówić, że prawda nie jest ważna. Nie ugiął się pod presją oraz wizją finansowej tragedii. Nie poszedł na żaden układ, choć wystarczyło niewiele, by zagwarantować sobie spokój. Wystarczyło przeprosić.

Jednak Wyszkowski pokazał, że nie zamierza iść na kompromis, nie zamierza ani na krok oddalać się od prawdy. Swoim ostatnim oświadczeniem dał wyraźny znak, że prawdy za nic nie opuści. Można sądzić, że choćby cała rzeczywistość obróciła się przeciwko niemu, trwałby przy prawdzie i mówił prawdę o tym, że Lech Wałęsa był tajnym współpracownikiem SB o ps. „Bolek”.

Prawdy nie da się oszukać, ani zastraszyć wyrokami sądowymi. Prawda nie czyta gazet i nie słucha rozkazów, nie poddaje się presji otoczenia, nie wie, co to polityczna poprawność. Prawda jest i działa. Warto tylko przy niej stać. I można być pewnym, że Krzysztof Wyszkowski właśnie tam będzie stał.

Za swoją nieugiętą postawę oraz poniedziałkowe oświadczenie Wyszkowskiemu należą się po stokroć gratulacje i podziękowania. Po raz kolejny. W świecie i rzeczywistości ogarniętej skundleniem moralnym oraz wypruciem z wartości takie postawy jak Krzysztofa Wyszkowskiego są na wagę złota. Jego należy stawiać za wzór młodzieży.

On powinien zdetronizować wszelkie „autorytety III RP”, ulizanych mydłków, którzy są znani, ponieważ łamią wszelkie zasady i szkodzą Polsce, ludzi, którzy pozycję zawdzięczają zaprzedaniu się i wyzbyciu prawdy.

Jednak to nie Krzysztof Wyszkowski, niestrudzony obrońca prawdy o polskiej historii, ma dziś dominujące środowiska za sobą. One popierają tych, którzy Wyszkowskiego najchętniej starliby na proch.

To najlepiej pokazuje, jakim państwem jest III RP...