Czy wokół filmu "Pokłosie" rozpoczęła się gra obcych podmiotów? Wiele wskazuje na to, że tak.

Scenariusz filmu, wypowiedzi Macieja Stuhra oraz Zbigniewa Zamachowskiego, sposób promocji filmu przez dystrybutora, a także fakt współfinansowania produkcji przez Rosjan może wskazywać, że Polacy kolejny raz stali się ofiarami kampanii, mającej na celu manipulację polską historią. Manipulacji, która ma osłabić więzi Polaków z własną ojczyzną oraz uderzyć w polską dumę.

Polska duma narodowa oraz prawda o polskiej historii zawsze były solą w oku przeciwników polskiego państwa oraz Narodu. Pokazywały one bowiem, że Polacy są ludźmi dumnymi, kochającymi wolność i demokrację oraz przywiązanymi do podstawowych wartości. Polacy zdali egzamin wielokrotnie, pokazali, że są LUDŹMI.

Najsilniejszym sygnałem przywiązania do Boga oraz miłości Polaków do drugiego człowieka była II wojna światowa. Polacy, mimo zagrożenia eksterminacją Narodu oraz śmiercią swoją oraz własnej rodziny, interesowali się ludźmi, znajdującymi się w jeszcze gorszym położeniu niż oni. POLACY MASOWO RATOWALI ŻYDÓW.

Historycy w swoich opracowaniach zaznaczają, że w pomoc Żydom mogło być w czasie II wojny światowej zaangażowanych nawet 1 milion Polaków. Jeden MILION!

Tylu bohaterów oparło się polityce niemieckiego państwa, której celem było zastraszenie Polaków. Niemcy chcieli, by Polacy milczeli w czasie, gdy oni będą mordowali Żydów. Jednak to się nie udało. Polacy nie dali się zastraszyć, nie przestali działać, ratować Żydów i krzyczeć, by międzynarodowa opinia publiczna zaczęła działać na rzecz ratowania Żydów. To ostatnie jednak nie udało się.

Jest i druga odsłona bohaterskiej walki o wolność i demokrację. Dla Polaków wojna nie skończyła się w 1945 roku. Polacy walczyli dalej, walczyli z okupacją i okupantem. Tym razem rosyjskim. Polacy znów pokazali, że nie dadzą się zastraszyć i nie przestaną dążyć do powstania swojego państwa, że nie godzą się na narzucanie rozwiązań przez obce mocarstwo.

Zarówno Rosjanie, jak i Niemcy mają wielki interes w tym, by o polskiej historii prawdy się nie mówiło, by Polacy wciąż byli atakowani manipulacjami, by niszczona była ich duma narodowa. Silna polska tożsamość, nagłośnienie prawdy o historii Polski pokazuje bowiem prawdziwą, zbrodniczą naturę Rosji oraz Niemiec.

Trzeba o tym pamiętać, gdy kolejny film, nagłaśniany przez największe media, opowiadający o rzekomych masowych zbrodniach popełnianych przez Polaków wchodzi do kin. Gdy noszony na rękach w mainstreamie aktor opowiada głupstwa, które obarczają Polaków zbrodniami wojennymi Niemców. Gdy dystrybutor filmu promuje w swoich materiałach scenariusze lekcji szkolnych, które mają mówić o historii na kanwie filmu "Pokłosie". Gdy Rosjanie w coraz większym stopniu zaczynają promować szkodzące Polsce inicjatywy kulturalne.

Trzeba pamiętać i notować, kto i co mówi, w czasie natężonej antypolskiej kampanii.

Agentów wpływów widać jak na dłoni w czasie, gdy w Polsce kipi od antypolskiego przekazu. Oni zawsze uaktywniają się, gdy jest szansa na osłabienie Polski i polskiej dumy Narodowej.