Władza unika Polaków. „Establishment III RP od początku istnienia żywił się niegodziwością”

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Polacy w ostatnich miesiącach szczególnie jasno pokazali, na czym im zależy. Sprawy obrony Telewizji Trwam, referendum dot. wieku emerytalnego, umiędzynarodowienia smoleńskiego śledztwa oraz obrona historii w szkołach poparte zostały przez rzesze Polaków, czasem setki tysięcy, a nawet miliony. Te rzesze polskich patriotów nie bronią swoich interesów, nie walczą o uznanie, czy wygodne życie. Oni zabierają głos z miłości i troski o Polskę, walczą w obronie podstawowych zasad i wartości. Walczą, bo czują się obywatelami i chcą żyć w państwie prawa, porządku i wartości. Chcą demokracji nie tylko na papierze, chcą swobód, chcą gwarancji swych praw i chcą godności. Chcą, by kraj był traktowany poważnie.

Widać dziś wyraźnie, że taka postawa jest jednak nie w smak elicie rządowej i środowiskom dominującym w Polsce. One zamiast wzmagać w obywatelach umiłowanie ojczyzny, pragnienie życia w demokracji i wolności tłamszą wszelkie odruchy patriotyzmu. Bojkot, agresja i pogarda dla aktywności obywatelskiej tak wielkiej masy Polaków pokazuje małość tej władzy i wspierających ją środowisk. One polskości i normalności wytoczyły dziś wojnę. Wojnę, którą prowadzą w imię ochrony własnych interesów, własnej wygody i komfortu. Establishment III RP od początku istnienia żywił się niegodziwością. Bo i powstał z niegodziwości okrągłostołowej, której istotą była zdrada Polski, polskości, wolnej wymiany myśli i słowa oraz chęć budowy parademokracji na wzór utajonych rozwiązań autorytarnych.

Dziś okrągłostołowy układ realizują ludzie Platformy Obywatelskiej. W imię tej samej zdrady walczą z głosem narodu i udają, że jego pragnień nie widzą.
 Nie ma jednak żadnych wątpliwości, że widzą. Widzą, że coraz więcej Polaków wychodzi na ulice, że żąda normalności, że chce kraju, którego istotą i solą będzie polskość, a nie nomenklatura i mentalność postsowiecka oraz cwaniakowaci, wypruci z idei i wartości politycy. Coraz większe rzesze Polaków chcą życia publicznego wspartego na tym, co Tusk nazwał niegdyś "nienormalnością". I dlatego wraz z rozwojem obozu niepodległościowego będziemy widzieć coraz większą agresję, strach i niegodziwość działań obozu władzy. Dla PO normalność i wolność to dziś duże zagrożenie. Oni, żeby działać muszą naród zamknąć w klatce wirtualnej wolności. Patrioci są zagrożeniem dla ich niegodziwości, zdrady i małości.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych