Prawda o środkach z UE. "Jesteśmy "czerwoną latarnią" naszego regionu. Mamy 8 miejsce na 8 miejsc"

fot. PAP
fot. PAP

Słyszymy często, jakie to wielkie pieniądze dostajemy jako Polska z Brukseli. Ba, największe z regionu i nawet największe w Unii. Tylko, ze nasi propagandyści z Alei Ujazdowskich w Warszawie (tam przecież mieści się Kancelaria Prezesa Rady Ministrów) nie zająkną się nawet, że chodzi o liczby bezwzględne.  Ale w klasyfikacji "per capita" czyli na głowę mieszkańca Rzeczpospolita zajmuje w naszym regionie czyli Europie Środkowo-Wschodniej miejsce... ostatnie - 8. A to przecież jest najbardziej miarodajna tabela. Na niej i tylko na niej można zmierzyć rzeczywistą zamożność poszczególnych społeczeństw.

I tak liderem regionu pod względem absorbcji środków z Brukseli na głowę obywatela są Czechy, minimalnie dotąd wyprzedzając Węgry. Za nimi bardzo niewiele z tyłu Estonia. Potem Słowacja i Słowenia (raptem ...6 euro różnicy "per capita"). Wreszcie Łotwa i tuż za nią Litwa. My jesteśmy "czerwoną latarnią" naszego regionu. Mamy 8 miejsce na 8 miejsc. Czy te fakty są znane polskiej opinii publicznej, czy też raczej rząd je skrzętnie ukrywa? Dlaczego w obozie władzy jest tendencja do tak silnej cenzury faktu, że jesteśmy w absolutnym ogonie co do wykorzystania środków z UE w przeliczeniu na głowę mieszkańca? Dobre pytania, czyż nie?

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.