Węgierska Partia Socjalistyczna, spadkobierczyni węgierskich komunistów, wybrała w sobotę swego lidera Attilę Mesterhazyego jako kandydata opozycji na premiera w przyszłych wyborach. Chce ona odsunąć od władzy premiera Viktora Orbana.
Mesterhazy stanie na czele sojuszu pięciu partii lewicowych, wśród których są ugrupowania utworzone przez byłego premiera-socjalistę, Ferenca Gyurcsanya oraz Gordona Bajnaia, który swej centrolewicowej partii dał nazwę Egywett 2014 (Razem 2014).
Sojusz opozycyjny utworzy wspólną listę wyborczą, z która pójdzie do wyborów parlamentarnych wyznaczonych na 6 kwietnia.
Mesterhazy, który ukończył w tych dniach 40 lat, przewodzi centrolewicowej partii socjalistycznej od lipca 2010 roku i będzie pierwszym rywalem Viktora Orbana - młodszym od obecnego premiera, który ma 50 lat.
Kandydat lewicy na premiera krytykuje rządy Orbana i jego prawicowej partii Fidesz, m.in. za faworyzowanie politycznych przyjaciół przy podpisywaniu intratnych kontraktów na wykonywanie zamówień państwowych, nadużywanie władzy i podpisanie z Rosja umowy na budowę nowych reaktorów dla jedynej węgierskiej elektrowni atomowej.
Sondaże przeprowadzone na początku stycznia przez Instytut Ipsos dają Fideszowi 28-procentowe poparcie, podczas gdy na partie centrolewicowego sojuszu zamierza głosować 22 proc. wyborców. Jeśli sondaże się potwierdzą, będzie to kolejne zwycięstwo partii Orbana, Fidesz, które przyniosłoby mu trzecią z kolei czteroletnią kadencję na czele rządu. Wcześniej postkomuniści skompromitowali się ostatecznie w oczach narodu - kradli bezwstydnie i na skalę nieznaną w krajach cywilizowanych.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/184016-wegierscy-postkomunisci-wybrali-kontrkandydata-dla-viktora-orbana