Przyczyną zalania tunelu Wisłostrady była awaria czujnika. Winny? DESZCZ!

PAP/Jakub Kamiński
PAP/Jakub Kamiński

Przyczyną niedzielnego zalania tunelu Wisłostrady było uszkodzenie czujnika pomiarowego, odpowiedzialnego za monitorowanie Wisły. W przyszłości, po wydaniu ostrzeżenia burzowego przez IMiGW, ZDM będzie wysyłał do tunelu swojego pracownika - poinformował w środę stołeczny ratusz.

Jak poinformował ratusz, serwisująca tunel firma Siemens wyjaśniła, że do awarii czujnika doszło w wyniku porannych opadów deszczu. Wytworzone wówczas w rurociągu odpływowym ciśnienie spowodowało uszkodzenie sondy pomiarowej, co skutkowało wskazaniem błędnego pomiaru poziomu Wisły i w konsekwencji zadziałanie systemu automatycznego zamykającego zasuwy zapobiegające przedostaniu się wody z Wisły do tunelu.

Z raportu służb miejskich dla prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz wynika, że Zarząd Dróg Miejskich zleci operatorowi tunelu montaż dwóch dodatkowych sond pomiarowych poprawiających sterowanie zasuwami powodziowymi. Zamontowany będzie też dodatkowy system automatycznego powiadamiania o działaniu systemu.

W przyszłości, w przypadku wydania ostrzeżenia burzowego przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej o możliwości wystąpienia intensywnych opadów deszczu na terenie miasta, ZDM będzie wysyłał do tunelu swojego pracownika. Będzie on monitorował działania systemów sterowania tunelem oraz stan jego przejezdności.

Wszystkim służbom uczestniczącym w działaniach zalecono szybsze informowanie Służby Dyżurnej Centrum Zarządzania Kryzysowego o podjętych czynnościach. Przypomniano też o konieczności całodobowego nasłuchu radiowego.

W związku z tym, że przyczyną zdarzenia była usterka techniczna, a nie błąd ludzki, prezydent miasta przywróciła do pełnienia obowiązków zastępcę dyrektora ZDM Michała Trzcińskiego, który zawieszony został w niedzielę.

Po niedzielnych opadach w Warszawie w tunelu Wisłostrady pojawiła się woda. Jej wypompowywaniem musieli się zająć strażacy, jednak tunel był przejezdny.

Z raportu służb miejskich wynika, że policja poinformowała w niedzielę Służbę Dyżurną Centrum Zarządzania Kryzysowego o zalaniu prawego pasa ruchu tunelu w kierunku Żoliborza o godz. 14.46. O godz. 15.20 serwisanci operatora tunelu rozpoczęli sprawdzenie działania systemu odwodnienia tunelu. W tym samym czasie podjęto decyzje o skierowaniu na miejsce strażaków. O godz. 15.50 ręcznie odblokowano odpływu wody. Bez utrudnień ruch odbywał się od ok. godz. 16.25.

Podobne problemy z działaniem systemu odwodnieniowego wystąpiły tylko raz - w 2005 roku. Nie zachowały się żadne dokumenty ani raporty wskazujące na przyczyny oraz podjęte wówczas działania. Ruch w tunelu wznowiono w niedzielę rano po 10-miesięcznej przerwie. Od połowy sierpnia 2012 r. biegnący wzdłuż Wisły tunel był zamknięty z powodu awarii na budowie II linii metra. Podczas drążenia tunelu metra budowniczowie natrafili wówczas na ciek wodny, który zalał budowę, a także wypłukał grunt spod jezdni tunelu.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.