Dawna stolica będzie w sobotę najgorętszym i najpilniej strzeżonym przez policję miastem w Polsce. Jak informuje „Gazeta Krakowska", w sobotę wybierają się tam kibice Widzewa.

Na mecz z Cracovią nie wejdą, bo do końca sezonu (zostały trzy kolejki) w polskiej Ekstraklasie piłkarze grają tylko dla kibiców gospodarzy. Zorganizują za to przed stadionem demonstrację, której celem będzie "krytyka polityki rządu w stosunku do kibiców". Policjanci mogą już szykować radiowozy i blankiety z mandatami, bo hasło z matołem, którego promocję ogłosił na naszej stronie Ludwik Dorn, na pewno przy ul. Kałuży się pojawi.

Zgromadzenie zaplanowano między godziną 16.30, a 19.

W tym samym czasie (między 14:00 a 18:00, z placu Wolnica na Rynek Główny) przemaszeruje 1000 gejów i lesbijek. Kontrmarsz, trzykrotnie mniej liczny (w tych samych godzinach) organizuje Narodowe Odrodzenie Polski. Oba pochody mają się spotkać.

Jak się w tym wszystkim połapią krakowscy policjanci? Kogo zamykać i za co? Narodowców, kibiców czy gejów?

***

W środę wieczorem Cracovia gra u siebie z Jagiellonią. Jej kibice też będą manifestować przed krakowskim stadionem.

Środowa kolejka ligowa będzie przedostatnią. Jak zawsze Canal+ pokaże ją w systemie "Multiliga" dzieląc ekran na 8 małych okienek. Realizator będzie przenosił widzów na stadiony, na których mecze będą w danym momencie najciekawsze. Telewizje informacyjne mogą powalczyć o widza i zaplanować w tym czasie "Multidemo" z relacjami... spod stadionów.

Choć znamy już Mistrza Polski, końcówka sezonu, dzięki twardej postawie premiera, zapowiada się wyjątkowo ciekawie.

„Gazeta Krakowska", znp