Socjolog prof. Paweł Śpiewak udzielił wywiadu "Kulturze liberalnej". Ocenia w nim politykę polską wobec Ukrainy, i stwierdza:
W tym momencie wydaje się – paradoksalnie – że rację miał Lech Kaczyński. Swoją politykę uprawiał jednak samotnie. Nie było wówczas tego zagrożenia, które teraz wisi nad Europą. Kaczyński był niedoceniony, uważany za polityka nieco szalonego, gdy wykonał tych kilka radykalnych posunięć w polityce wschodniej, jak zadeklarowanie poparcia dla prezydenta Gruzji, Michaiła Saakaszwilego, w jego konfrontacji z Rosją. Obecnie okazuje się, że było to posunięcie całkowicie uzasadnione. Wydaje mi się, że Lech Kaczyński – inaczej niż pozostali politycy – myślał o sytuacji Polski w kategoriach geopolitycznych, a nie tylko w kategoriach wewnętrznej dynamiki polityki zagranicznej, niezależnej od położenia geograficznego. Donald Tusk, chcąc nie chcąc, musiał obecnie obrać postawę, którą stosował Lech Kaczyński.
Jednocześnie socjolog podkreśla, że "próby dogadywania się z Rosją czy próby znajdowania z nią wspólnego języka też są niezwykle ważne, bo pokazują , że Polska nie jest obsesyjnie antyrosyjska, co często nam się na Zachodzie zarzuca".
Pytany z kolei o twierdzenia niektórych mediów o rzekomej "dominacji grup faszystowskich na Majdanie", prof. Śpiewak odpowiada:
Nie spotkałem się z takimi opiniami. A nawet gdyby tak było, historia ukraińskiego faszyzmu to nie jest grzech niezmazywalny. Nie ulega jednak wątpliwości – i tutaj Lech Kaczyński pokazał ważne zadanie do wykonania – że to Ukrainie powinno zależeć na oczyszczeniu własnej przeszłości. Na budowaniu relacji z innymi krajami nie przez ukrycie swoich grzechów, ale poprzez pokazanie, że zdają sobie z nich sprawę i potrafią z nich wyjść. Ale nie powinniśmy oczekiwać od Ukraińców skruchy w momencie konfliktu.
Socjolog przyznaje, że wydarzenia na Krymie wpłyną na polską politykę zagraniczną:
Europa nie będzie umierać nie tylko za Krym, lecz także za Gdańsk. Jeżeli do Polski wjadą jakieś czołgi, to policja drogowa ich nie zatrzyma. Może co najwyżej machać lizakami, ponieważ niczym poza tymi lizakami Polska na razie nie dysponuje. Trzeba też zbudować system obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej, którego w Polsce nie ma. Musimy stworzyć realne siły samoobrony i uświadomić sobie, że wojna w środku Europy może się powtórzyć. To bardzo ważna świadomość, która będzie trwać przez wiele pokoleń. Możemy docenić teraz także różne działania Antoniego Macierewicza. W opinii „Gazety Wyborczej” i środowisk liberalnych uchodził on za kompletnego wariata. Może to i prawda, ale jest też w jego działaniach coś bardzo świadomego i pozytywnego.
Paweł Śpiewak chwali jednocześnie Tuska, oceniając, że po wybuchu kryzysu jego polityka "okazała się wyjątkowo skuteczna i na tyle dobra, aby zyskać poparcie wszystkich partii politycznych".
Sil
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/187630-prof-pawel-spiewak-w-tym-momencie-wydaje-sie-paradoksalnie-ze-racje-mial-lech-kaczynski-kaczynski-byl-niedoceniony