Prawdziwi założyciele III RP. Stanisław Janecki na łamach "wSieci": "Aneks do raportu z likwidacji WSI zawiera opis dochodzenia do miliardowych fortun tuzów polskiego biznesu"

Rys. Rafał Zawistowski
Rys. Rafał Zawistowski

Za atakami na Antoniego Macierewicza stoją funkcjonariusze WSI, ale przede wszystkim wykreowani przez te służby biznesowi potentaci oraz magnaci medialni

- pisze na łamach tygodnika "wSieci" Stanisław Janecki w artykule "Prawdziwi założyciele III RP".

Pochylając się nad problemem wpływów WSI oraz patologii związanych z początkami III Rzeczypospolitej publicysta przekonuje, że wciąż nie do końca opisany jest fakt niezwykłej aktywności Wojskowych Służb Informacyjnych przy powstawaniu instytucji kulturalnych, w tym wielu redakcji.

WSI były „mecenasem” polskiej kultury, bo uczestniczyły w zakładaniu stacji telewizyjnych, wpływały na rynek filmowy, inspirowały, a nawet organizowały własne tytuły prasowe i dodatki do nich. Przychodziło im to tym łatwiej, że jako menedżerowie w mediach, redaktorzy i dziennikarze, producenci czy pomysłodawcy programów występowali etatowi oficerowie WSI działający „pod przykryciem”. W raporcie udało się zidentyfikować „tylko” 67 współpracowników Wojskowych Służb Informacyjnych „w redakcjach telewizyjnych, radiowych i prasowych”, ale w rzeczywistości było ich znacznie więcej, w tym sporo znanych publicystów brylujących przez lata w telewizji

- pisze Janecki.

Jako przykład działalności funkcjonariuszy WSI publicysta "wSieci" opisuje przykład jednego z tytułów medialnych:

Wojskowe Służby Informacyjne nie tylko miały agentów w mediach, ale też stały za różnymi tytułami. Wzorcowa pod tym względem jest opisana w raporcie sprawa „Przeglądu Międzynarodowego” – dodatku do „Trybuny Śląskiej”, który „został powołany przez WSI w połowie lat 90.”. W przedsięwzięciu tym brał udział znany dziennikarz telewizyjny Grzegorz Woźniak pseud. „Cezar”, któremu służby płaciły 1200 marek niemieckich miesięcznie („zachowało się 18 pokwitowań na powyższą kwotę, pod- pisanych nazwiskiem współpracownika”)

- czytamy w tygodniku.

Janecki pisze też o tym, co - według różnych przecieków - zawiera aneks do raportu z likwidacji WSI.

Raport o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych oraz aneks do niego ujawniają prawdę o tym, jak dzięki funduszom WSW i WSI tworzył się polski kapitalizm. A tworzył się m.in. dzięki zleceniom i operacjom wojskowych służb, które poprzez różne firmy jeszcze pod koniec lat 80. sprowadzały artykuły (np. części komputerowe) objęte zakazem eksportu do krajów komunistycznych. W tych firmach działali późniejsi znani kapitaliści, np. nieżyjący już Wiktor Kubiak, właściciel firmy Batax, mecenas kultury, promotor talentów, przyjaciel wielu ważnych obecnie polityków PO, a wcześniej KLD

- pisze dziennikarz.

I dodaje:

Przykłady zakładania firm i powstawania majątków współpracowników wojskowych służb opisane w raporcie o likwidacji WSI są tylko przedsmakiem tego, co zawiera aneks do raportu. A wedle różnych przecieków zawiera on opis dochodzenia do miliardowych fortun tuzów polskiego biznesu, którzy przez lata mogli liczyć na życzliwość WSW i WSI oraz na ich finansowe wsparcie. Na taką życzliwość mogli również liczyć opisani w aneksie wykreowani przez służby magnaci medialni

- kończy Janecki.

CZYTAJ TAKŻE: Śledztwo tygodnika: wymuszenia, rozboje, udział w pobiciach, oszustwa, więzienie, rosyjska i polska mafia w tle - oto przeszłość naczelnego „Wprost”

Zapraszamy jednocześnie na nasz profil FB - tam codziennie komentarze, informacje, rysunki satyryczne.

 

Całość artykułu, w tym liczne przykłady omawianych zjawisk, do przeczytania na łamach tygodnika "wSieci". Polecamy!

lw

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.