Wniosek do premiera Tuska: W jakim języku rozmawiał Pan z Władimirem Putinem podczas spaceru i rozmowy w cztery oczy na molo w Sopocie w dniu 1 września 2009?

fot. PAP / J. Turczyk
fot. PAP / J. Turczyk

Prezes Rady Ministrów RP
Donald Tusk
Al. Ujazdowskie 1/3
00-583 Warszawa
Polen


Berlin, 01.02.2014 r.

2924/10                                                                   



Szanowny Panie Premierze,
jako pełnomocnik rodzin Anny Walentynowicz i Stefana Melaka złożyłem w dniu 2.06.2012 r. następujący wniosek na ręce Pana Premiera:


WNIOSEK O UDOSTĘPNIENIE INFORMACJI PUBLICZNEJ


Na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej z dnia 6 września 2001 roku (Dz. U. Nr 112, poz. 1198) wnoszę o udzielenie informacji:

W jakim języku rozmawiał Pan Premier z ówczesnym Premierem, a obecnym Prezydentem Federacji Rosyjskiej, Władimirem Putinem podczas spaceru i rozmowy w cztery oczy na molo w Sopocie w dniu 1 września 2009 r.?

Do tej pory nie otrzymałem odpowiedzi na powyższy wniosek.

Na dzisiejszej wspólnej konferencji prasowej z Panią Minister Joanną Kluzik-Rostkowską powiedział Pan między innymi:

Wiecie co, ja mam tak jedną refleksję po tym wszystkim. Ja się nigdy nie uczyłem języka niemieckiego w szkole nawet godziny. Trochę babcia mnie uczyła, jak dostawałem takie czasopismo jako dziecko o samochodach. To był koniec lat 60. i bardzo mi zależało, żeby rozumieć, co tam jest i właściwie to babcia mnie tego nauczyła. I uczyłem się rosyjskiego osiem… cztery… (dodawał w pamięci premier lata edukacji – przyp. red.) i dwa… - czternaście lat w szkołach obowiązkowo i zdecydowanie lepiej mówię po niemiecku niż po rosyjsku, mimo że w tym pierwszym języku jestem tylko samoukiem. Więc rzeczywiście na pewno to szkolne uczenie języków obcych zawsze pozostawiało sporo do życzenia, może to była też kwestia motywacji czy braku motywacji. Ale rzeczywiście mamy tutaj dużo roboty przed sobą.” (źródło: http://wpolityce.pl/artykuly/73118-tusk-i-kluzik-rostkowska-rozjechani-przez-dziennikarza-ws-nauki-jezykow-premier-przyznaje-niemieckiego-uczyla-mnie-babcia).

Miałem okazję słyszeć wypowiedź Pana Premiera w języku niemieckim z września 2010 r. (źródło tutaj (Video nr 2 u góry w tekście): http://www.faz.net/aktuell/gesellschaft/ungluecke/busunglueck-nahe-berlin-acht-opfer-weiter-in-lebensgefahr-11041776.html). Było to prawie dokładnie rok po Pana spacerze i rozmowie w cztery oczy na molo w Sopocie w dniu 1 września 2009 r. z ówczesnym Premierem, a obecnym Prezydentem Federacji Rosyjskiej, Władimirem Putinem.

Tak potwierdzam, jest Pan samoukiem. Niestety nawet jak na samouka Pana znajomość języka niemieckiego jest nader mizerna i na pewno niewystarczająca do tego, aby Pan jako Premier RP posługiwał się tym językiem w sytuacjach oficjalnych.

Po Pana dzisiejszej wypowiedzi jeszcze bardziej zaniepokojony ponawiam mój wniosek z 2.06.2012 r. o udzielenie informacji:

W jakim języku rozmawiał Pan Premier z ówczesnym Premierem, a obecnym Prezydentem Federacji Rosyjskiej, Władimirem Putinem podczas spaceru i rozmowy w cztery oczy na molo w Sopocie w dniu 1 września 2009 r.?


Z wyrazami szacunku

Stefan Hambura
Rechtsanwalt

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych