Wszyscy jesteśmy zbulwersowani wyprzedażą na rzecz obcokrajowców polskiej ziemi rolnej. Odbywa się to z naruszeniem uzasadnionych interesów ekonomicznych polskich rolników oraz wbrew polskiej racji stanu. Sytuacja, w której ziemia zostaje sprzedana w obce ręce, zagraża rozwojowi naszych gospodarstw rolnych. Ile już bowiem razy mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której to polski rolnik przegrywał z zagranicznym inwestorem przetarg za zakup ziemi rolnej.

Inne państwa, w tym Francja i Niemcy, potrafią ochronić swój zasób rolny przed wykupem przez obcokrajowców. Najwyższy czas, aby również w Polsce tego typu mechanizmy gwarantowały rodzimemu rolnikowi pierwszeństwo w powiększeniu areału swojego gospodarstwa rolnego.

Obecny rząd nie podejmuje jednak żadnych działań, aby chronić naszych rolników. W związku z tym, już jakiś czas temu, to jest w sierpniu zeszłego roku, zdecydowałem się wystosować list otwarty do premiera Donalda Tuska. Wezwałem go, aby zamiast zajmować się grami partyjnymi, wreszcie zagwarantował bezpieczny obrót ziemią rolną oraz podjął działania zabezpieczające naszych rolników przed nieuczciwą konkurencją ze strony zagranicznych farmerów.

Wskazany list znajduje się poniżej. Zachęcam do zapoznania się z jego treścią. Zażądałem w nim, od D. Tuska, podjęcia kilku konkretnych oraz wysoce niezbędnych w obecnej sytuacji działań, takich jak przyjęcie specjalnej ustawy, która na wzór innych państw unijnych, gwarantowałaby polskim rolnikom pierwszeństwo w zakupie ziemi. Wskazałem również na niezbędność wprowadzenia memorandum na obrót ziemią rolną do czasu przygotowania takiej ustawy ochronnej, a także podkreśliłem potrzebę weryfikacji (za pośrednictwem NIK oraz prokuratury) dotychczasowych transakcji, w ramach których polska ziemia rolna została sprzedana obcokrajowcom.

Warto wskazać, że opisywana interpelacja poselska, złożona w imieniu zachodniopomorskich rolników, została przez D. Tuska całkowicie zlekceważona. Tezy zawarte w odpowiedzi na nią, określić należy mianem skandalicznych. Otóż zdaniem obecnego rządu, żaden problem z obrotem ziemią rolną nie istnieje, nie ma zatem – zdaniem D. Tuska – potrzeby podejmowania żadnych nadzwyczajnych działań. Potrzebę taką, związaną z mającym miejsce procederem szalbierczego wykupu ziemi przez obcokrajowców, nadal widzą rolnicy Pomorza Zachodniego, którzy w dniu wczorajszym rozpoczęli okupację gabinetu Wojewody Zachodniopomorskiego, reprezentującego rząd, który ponosi pełną i bezpośrednią odpowiedzialność za rabunkową politykę wyprzedaży polskiej ziemi.

Marek Gróbarczyk
Poseł do Parlamentu Europejskiego





Szczecin, dnia 26 sierpnia 2013 r.

Nasz znak: MEP/VII/75/13

LIST OTWARTY

Szanowny Pan               
Donald Tusk                   
Prezes Rady Ministrów 

Wejście Polski do Unii Europejskiej, a w związku z tym wprowadzenie Wspólnej Polityki Rolnej, stwarzało i stwarza nadal ogromne możliwości rozwoju polskiego rolnictwa. Data akcesji była zatem czasem, kiedy dla Polski otworzyły się nowe perspektywy, ale jednocześnie wydarzeniu temu towarzyszą rozliczne i realne zagrożenia oraz wynikająca z tego niepewność. Jednym z zasadniczych problemów, z jakim mają do czynienia polscy rolnicy, szczególnie ci, którzy mają swoje gospodarstwa rolne na terenie województwa zachodniopomorskiego, pozostaje wykup ziemi rolnej przez osoby fizyczne lub prawne, mające swoją siedzibę poza obszarem Polski. W ostatnim czasie o procederze tym szeroko informowali polscy rolnicy z Pomorza Zachodniego, prowadząc szereg protestów, które miały na celu zwrócenie uwagi na rozliczne nieprawidłowości w procesie sprzedaży polskiej ziemi podmiotom zagranicznym.

Władze centralne, w tym Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, do dnia dzisiejszego są całkowicie pasywne i nie podejmują żadnych działań, których celem byłoby zagwarantowanie przestrzegania zasady przynależności polskiej ziemi uprawnej do polskich właścicieli. W szczególności Pański rząd nie zdecydował się na wprowadzenie moratorium na sprzedaż ziemi z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, na terenie województwa zachodniopomorskiego, podmiotom spoza kraju. Regulacja ta powinna obowiązywać do czasu wejścia w życie rozwiązań prawnych gwarantujących skuteczną realizację podstawowego zadania Agencji Nieruchomości Rolnych, jakiem jest tworzenie i poprawa struktury obszarowej polskich gospodarstw rodzinnych. W obecnych uwarunkowaniach, którym towarzyszy masowy wykup ziemi uprawnej przez cudzoziemców oraz obce przedsiębiorstwa i spółki, konieczne jest przygotowanie i przyjęcie specjalnej ustawy, która przy uwzględnieniu odpowiednich mechanizmów prawnych, gwarantować będzie obrót ziemią rolną wyłącznie pomiędzy polskimi podmiotami. Pragnę zaznaczyć, że analogiczne mechanizmy funkcjonują w Niemczech i Francji, bez uszczerbku dla zobowiązań traktatowych, wiążących wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej.

Chcąc zagwarantować przestrzeganie podstawowych interesów polskich rolników, Prawo i Sprawiedliwość przygotowało projekt ustawy, której realizacja wyeliminuje niewłaściwy obrót ziemią i jednocześnie odpowiada wszelkim wymogom przewidzianym w unijnych traktatach.

Kolejnym poważnym zaniedbaniem ze strony kierowanego przez Pana rządu jest brak objęcia mechanizmem tarczy antykorupcyjnej procesu gospodarowania gruntami należącymi do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Trudno również odnotować jakikolwiek aktywny udział upoważnionych instytucji lub organów państwowych, które powinny w sposób szczególny być zaangażowane w zwalczanie wszelkich patologii związanych z procesem rozdysponowania gruntów, w tym sprzedaż ich w tzw. „obce ręce”.

Szanowny Panie Premierze!

Dostrzegając Pańskie daleko idące zaangażowanie w partyjne walki frakcyjne wewnątrz Platformy Obywatelskiej oraz nieustanne dążenie do utrzymania przez Pana przywództwa, z przerażeniem zauważamy, że odbywa się to  kosztem polskiej racji stanu i przy całkowitym braku zainteresowania uzasadnionymi interesami polskich rolników. Wzywamy Pana do podjęcia niezwłocznych oraz skutecznych działań, których skutkiem będzie uniemożliwienie podmiotom spoza Polski dokonywanie szkodliwego oraz zagrażającego polskiemu bezpieczeństwu, wykupu polskiej ziemi.

Marek Gróbarczyk
Poseł do Parlamentu Europejskiego