Wszystko wskazuje, że wysłanie autografu Adama Michnika na Tytan nie zaspokoiło apetytów apologetów naczelnego "Gazety Wyborczej". Uznali, że wciąż za mało narody Europy znają dzieła zebrane naczelnego Michnika. Dlatego postanowiono pójść starymi, dobrymi i znajomymi śladami agitatorów z KPP, PPR i PZPR. Uznano, że skoro ludzie nie chcą sami sięgać po wielkie dzieła Michnika, to trzeba im je dostarczyć w najmniej spodziewanym momencie. Z zaskoczenia ich, słowem, wziąć!
Jak oto poinformowało z całą powagą Polskie Radio, od dziś pasażerowie podróżujący między Kijowem a Warszawą będą mogli wypożyczyć u konduktora książki najlepszych ukraińskich i polskich autorów współczesnych. A teraz ujawnijmy: kogo zaliczono do tego grona? W serwisie radiowym poinformowano naród:
Wśród nich będą przetłumaczone na ukraiński dzieła polskich autorów oraz książki Ukraińców nagrodzonych przez Instytut Polski w Kijowie. Jego dyrektor Jarosław Godun powiedział Polskiemu Radiu, że osoby znające ukraiński będą się mogły zapoznać z tytułami najlepszymi polskimi twórcami literatury współczesnej, między innymi Andrzeja Stasiuka, Adama Michnika i Olgi Tokarczuk.
Radiowy reporter pracowicie doniósł, że pasażerowie będą mieli 17 godzin na przeczytanie książki. Czy na dzieła Michnika to wystarczy? Wątpliwe. Ale jesteśmy pewni, że ludzie liznąwszy tylko z tej krynicy mądrości wybiorą się w podróż po raz kolejny, byle tylko znowu dorwać się do dzieł Michnika! A jak ktoś któreś ukradnie? Spokojnie - z tego co wiemy magazyny Agory zawalone są dziełami Michnika, które nawet po dużych rabatach nie chcą schodzić...
Dyrekcji Instytutu Polskiego w Kijowie z radością wręczamy niniejszym nagrodę (pod)lizaka!
Ha! Toż tego by Pietrzak w swoim kabarecie nie wymyślił! Ale on pewnie zapyta: kto za to płaci? Za tę akcję i tłumaczenie Michnika na Ukraiński? My - podatnicy, bo na Instytut Polski w Kijowie idą nasze pieniądze.
***
Nie daj wcisnąć sobie propagandowej lektury, czytaj wolną, niezależną prasę:
gim
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/181774-ale-jazda-konduktorzy-na-trasie-kijow-warszawa-zamienia-sie-w-bibliotekarzy-wciskajacych-podroznym-dziela-michnika