Czy TVP nie przesadza? Wywiad - psychoterapia z Tuskami o ich kłopotach małżeńskich (!) stawiany na równi z pasterką z Watykanu

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Bloki promocyjne TVP zachęcają o spędzenia Świąt Bożego Narodzenia z nadawcą publicznym. Oferta faktycznie nie jest zła, sporo ciekawych filmów i programów, ale chwilami aż chce się krzyknąć: czy aby nie przesadzacie państwo z tym wpychaniem miłości do obecnie panującej władzy? Można jeszcze zrozumieć jak zwykle słodziutki i cmokaśny wywiad (znanego z innych łamów z obelg wobec opozycji) Tomasza Lisa z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Przynajmniej dotyczył spraw publicznych. Ale oferowanie narodowi w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia rozważań o małżeńskich kłopotach Małgorzaty i Donalda Tusków to coś naprawdę poza standardowego!

Na dodatek materiał promocyjny tego wywiadu upchnięto w bloku zaproszeń na ważne transmisje religijne. Wygląda to tak:

Najpierw przypomnienie o pasterce z Watykanu:

 

Następnie zapowiedź transmisji dorocznego przesłania Ojca Świętego dla miasta i świata:

I tutaj - w tym samym bloku zapowiedzi - pojawiają się państwo Tuskowie.

Siedzą niczym na kozetce u psychologa i spowiadają się Agacie Młynarskiej z tego jak im się tam w małżeńskim stadle  żyje.

Jest pan zazdrosny?

- pyta Młynarska.

Właściwie non-stop

- odpowiada Donald.

Pani Agata czujnie przypomina:

"ona była gotowa odejść od pana".

A Donald łapie się za głowę:

Wszystko rozumiemy - sondaże spadają, ludziom żyje się gorzej, a na dodatek książeczka pani Małgorzaty raczej Donalda ośmieszyła niż wzmocniła. Ale naprawdę ktoś powinien się w TVP złapać za głowę. Oferować Polakom jako atrakcję Bożego Narodzenia w telewizji publicznej (!) pranie małżeńskich brudów premiera i jego małżonki - żenujące. Nagroda (pod)lizaka zasłużona choć zarazem smutna. Bo wychodzi na to, że premier Tusk nie ma już Polakom naprawdę nic do zaoferowania. Teraz więc rzuca swoją prywatność. Swoją drogą - on nie cofnie się przed niczym by utrzymać władzę...

 

wu-ka

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.