Epitafium dla ministra Jan Vincenta Rostowskiego. Dlaczego premier nie bronił swojego ministra tak zażarcie jak podczas debaty o wotum nieufności?

PAP/Grzegorz Jakubowski
PAP/Grzegorz Jakubowski

Przy okazji odejścia z rządu Jana Vincenta Rostowskiego warto przypomnieć sobie słowa, jakimi bronił go Donald Tusk w Sejmie RP podczas składania wniosków o wotum nieufności wobec tego ministra finansów i postawić kilka pytań.

13-06-2008

Wotum nieufności wobec ministra jest ważną sprawą dla każdego rządu i dla każdej opozycji szczególnie wtedy, kiedy jest to minister finansów.(...) Nikt nie ma wątpliwości, że na czele tego resortu stoi człowiek bardzo kompetentny   i niezwykle zdeterminowany, żeby nie popełniać błędów, których źródłem jest jak najlepsza intencja, ale równocześnie brak wyobraźni co do skutków danej decyzji.(...) Minister Rostowski jest ministrem bardzo kompetentnym. Bardzo wysoko cenię jego umiejętności makroekonomiczne, podobnie wielu Polaków, także ministrowie, premierzy innych rządów, bo dzięki jego stanowczości i konsekwencji w Polsce nie ma krachu cenowego; są podwyżki bolesne dla ludzi, ale nie ma krachu cenowego.

Czyżby ministrowi Rostowskiemu ubyło nagle kompetencji, a straciwszy wyobraźnię zaczął, zdaniem Tuska, błądzić? Czy „umiejętności makroekonomiczne” ministra  zdewaluowały się dla premiera, Polaków, ministrów i premierów innych rządów ? Czy Polsce grozi krach cenowy?

25-06-2009

Zmiana ministra finansów co 4 miesiące jest czymś absurdalnym w czasach prosperity i jest czymś zupełnie niedopuszczalnym w czasach kryzysu, a zupełnie niemądrym, kiedy dotyczy to tak dobrego ministra finansów jak Jacek Rostowski. (…) Gdybyśmy mieli poczucie, że sprawy finansów publicznych i polskiej gospodarki są w rękach ludzi niesprawdzających się, to nie czekalibyśmy ani chwili na wota nieufności ze strony opozycji, tylko w dobrze pojętym interesie publicznym i własnym szukalibyśmy innych ludzi.(...) Nie ma takiego kraju w Unii Europejskiej, gdy porównamy sytuację finansów publicznych i poziom rozwoju gospodarki, w porównaniu z którym Polska wypadłaby źle. (…) A więc jeśli mówimy o deficycie budżetowym, to można deficyt budżetowy zwiększyć tylko w takiej skali, w której nie będzie groźny zarówno za kilka lat, bo będzie trzeba spłacać dług, ale nie będzie też groźny już za kilka tygodni czy miesięcy ze względu na wartość naszych papierów dłużnych. (...) w Unii Europejskiej osiągamy pozytywne rekordy w większości wskaźników finansowych i gospodarczych za czasów ministra Rostowskiego, także dzięki jego wysiłkom i jego umiejętnościom.

Czy minister Rostowski przestał być dobry? Czy Tusk odwołując go odebrał ministerstwo finansów z rąk  „człowieka niesprawdzającego się”? Czy premier zauważył, że skala zwiększonego deficytu budżetowego jest groźna dla Polski? Czy wysiłek ministra okazał się niewystarczający? Czy Rostowski postradał swoje umiejętności? A może nigdy ich nie miał?

27-04-2011

Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie, że jednym z głównych zadań ministra finansów każdego państwa w czasie kryzysu finansowego  – szczególnie dotyczy to Unii Europejskiej, ale nie tylko –  jest skuteczna dbałość o reputację finansową państwa w odniesieniu do konkurentów. Jeśli nie chcecie rozmawiać o liczbach, jeśli nie chcecie uczciwie porównać waszych osiągnięć z osiągnięciami Jacka Rostowskiego czy rządu koalicyjnego Platformy i PSL, to porozmawiajmy chociaż przez chwilę o tym, czym jest tak naprawdę obecnie interes narodowy i racja stanu Polski, jaka jest rola ministra finansów, który rozumie, na czym polega racja stanu państwa w takich, a nie innych okolicznościach, w jakich przyszło nam w ostatnich latach żyć.(...) Czy w przeszłości, kiedy porównywaliśmy się z Niemcami, Holendrami, Brytyjczykami, mieliśmy powody do satysfakcji, jeżeli chodzi o konkurencję w takich dziedzinach, jak gospodarka czy finanse? (…) Tak jest, minister Rostowski jest autorem koncepcji prowadzenia Polski względnie bezpieczną drogą  –  ponieważ w pełni bezpiecznych dróg dzisiaj na świecie nikt nie ma  –  gdzie zachowany jest wzrost, bo recesja w polskim przypadku oznaczałaby rzeczywiście masowe bezrobocie, cięcia są tylko wtedy, gdy jest to absolutnie niezbędne, i tylko takie, jakie są absolutnie niezbędne, z maksymalną ochroną ludzi najuboższych, będących w największej potrzebie, i jest stopniowe eliminowanie zadłużenia, do czego potrzebne były tak twarde ustawy jak choćby ta dotycząca OFE.(...)  I mam prawo oczekiwać od opozycji, aby wskazała choćby jedną decyzję ministra Rostowskiego, która sprzyja wzrostowi zadłużenia  – chociaż jedną taką jego decyzję.(...) Minister Rostowski jest jednym z autorów tego umiarkowanego –  bo marzyliśmy o większym  –  ale jednak polskiego sukcesu na tle tego, co się udaje i nie udaje innym osiągnąć.

Czyżby minister Rostowski zniszczył reputację finansową państwa? Czy przestał rozumieć na czym polega interes narodowy i polska racja stanu? Czy jego koncepcja prowadzenia Polski „względnie bezpieczną drogą” okazała się chybiona? Czy Niemcy, Holendrzy i Brytyjczycy już nie zazdroszczą nam (zakładając, że kiedykolwiek to robili) dobrobytu? Czy Polsce grozi masowe bezrobocie i cięcia w finansach uderzające w ludzi najuboższych? Czy Tusk wskaże teraz chociaż jedną decyzję ministra Rostowskiego, która doprowadziła do wzrostu zadłużenia? Czy „umiarkowany sukces” premier ostatecznie uznał za klęskę?

Agnieszka Kanclerska, Wrocław

 

 

-------------------------------------------------------------------

-------------------------------------------------------------------

Zachęcamy do kupna najlepszej kabaretowej płyty tego roku!

Płyta "Pęc ze śmiechu" autorstwa Ryszarda Makowskiego zawiera dwadzieścia cztery piosenki zagrane w studenckim stylu czyli „pod gitarę”. Obok piosenek ewidentnie drwiących z naszych „celebrytów” – „Ratujcie mnie czyli nie lataj Lufthansą”, „Kazio i Izabel” czy „Och, ten Lechu!” są utwory refleksyjne – „Cukierek Wolności”, „Rozczarowana Dorożka”, „Ławeczka” a nawet liryczne „Halabarda” czy poświęcona Zbigniewowi Cybulskiemu „Bim- bom”.

Płyta Pęc ze śmiechu

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych