Najnowszy numer tygodnika "wSieci" oraz publikacje portalu wPolityce.pl przyniosły gorącą dyskusję w porannej rozmowie w Radio Zet.

CZYTAJ WIĘCEJ: W najnowszym numerze tygodnika "wSieci" o medialnej nagonce na Kościół. "Czy zatrzymają się dopiero, gdy zaczną ginąć księża?"

Adam Hofman ocenił, że widzi w okładce "wSieci" zastosowanie metod, którymi Tomasz Lis operował od długiego czasu, więc teraz nie powinien kreować się na ofiarę:

Nosił Lis razy kilka, ponieśli i Lisa... To Lis zaczął takie akcje z okładkami i się doczekał. Nie jest tak, że po jednej stronie można używać wszelkich metod - przypomnę okładki "Newsweeka", które były obrzydliwe, dotyczyły prawicy i Kościoła, a jest oczekiwanie, że z drugiej strony wszyscy będą trzeci, czwarty raz nadstawiać policzek. Rozumiem, że to taki środek ekspresji - odwrócona broń Lisa, którą używał bardzo długo. To kwestia pokazania hipokryzji mainstreamu, który używał takich okładek wielokrotnie, a teraz będzie bił w święte dzwony. (...) Lis dostał tym, co sam stworzył

- mówił rzecznik PiS.

Pozostali uczestnicy dyskusji, wraz z prowadzącą program redaktor Olejnik, wyrazili oburzenie i twierdzili, że okładki "Newsweeka" były konstruktywne wbrew temu, co robi "wSieci".

Tomasz Nałęcz: Widzę tendencję w polskiej prawicy. Są na prawicy pisma, które każdego, kto mówi o pedofilii, traktować jako wroga Kościoła. (...) A co do okładki - to obrzydlistwo!

Monika Olejnik: Ks. Oko zaatakował nawet ks. Bonieckiego, to się w głowie nie mieści!

Robert Biedroń: To histeryczna okładka. Kościół przez długi czas był traktowany jak święta krowa. Kiedy dzisiaj rozpoczynamy tę dyskusję, to w pewnych kręgach jest wielka wściekłość. (...) Mnie ta okładka przeraża też z tego względu, że tam jest krzyż zakrwawiony... To jest skandaliczne, że gazeta umieszcza krzyż w rękach esesmana.

Wojciech Olejniczak: To co zrobili bracia Karnowscy i tygodnik "wSieci" to metoda goebbelsowska. Tomasz Lis prezentował okładki, by zwrócić uwagę na pewien problem. A bracia Karnowscy obrażają bezpośrednio osobę, na pewno namawiałbym Tomasza Lisa, by wystąpił na drogę sądową.

Jacek Protasiewicz: Zdarzają się pewne okładki w innych tygodnikach, które prezentują pewne zjawisko. A tu jest sugestia, że celem Tomasza Lisa jest nagonka na Kościół i napuszczanie opinii publicznej na księży, tak że może dojść do samosądów. (...) Karnowscy są na ścieżce wojny ideologicznej, to nie nowość!

- mówili goście Radia Zet.

Jednym z innych tematów były kontrowersje wokół zdjęcia, na którym pracował prof. Binienda, analizując przyczyny katastrofy smoleńskiej. Ale i tutaj, tym razem w żartobliwym kontekście wróciła kwestia naszego portalu:

Nałęcz: Prof. Kleiber raz jeszcze wyjaśnił swoje intencje, czytałem w "Polityce" list...

Hofman: W "Polityce" czy wPolityce?

Nałęcz: Nie, nie!

Hofman: Myślałem, że przyłapałem pana na czytaniu takich zakazanych indeksów.

Nałęcz: Oj, bo pana przepytam! Najnowsze doniesienie portalu wPolityce.pl? Czytam regularnie ten serial braci Karnowskich, nie ma tam - dzięki Bogu - takiego obrzydlistwa jak w tygodniku "wSieci"...

- mówili.

Wszystkim politykom, dziennikarzom, ale także "zwykłym" Czytelnikom dziękujemy za regularne odwiedziny, czytelnictwo i serdecznie pozdrawiamy. I zachęcamy do kupna nowego numeru "wSieci". Nie tylko z powodu okładki.

lw, Radio Zet