Szanowni Państwo,

Dzięki wspólnym wysiłkom pracodawców, pracowników (Solidarności) oraz państwowych urzędów wkrótce nie będziemy się musieli martwić czy Polski parlament uchwala dobre czy złe prawo.

Będziemy tylko wybierać "które z niemieckich rozwiązań ..... ....powinny zostać zastosowane.*"

Dokładnie tak jak 15 października w Kaliszu.

"Które z niemieckich rozwiązań z zakresu elastycznych form zatrudnienia oraz społecznej odpowiedzialności biznesu powinny zostać zastosowane w województwie wielkopolskim."

Będzie to o tyle łatwiejsze, że zostaną udostępnione gotowe niemieckie przewodniki "do wykorzystania i wdrożenia w województwie  wielkopolskim".

W niemieckim projekcie Mitteleuropy nie ma miejsca na rozwiązania skandynawskie, brytyjskie, amerykańskie, francuskie, azjatyckie  czy nawet, dopuśćmy tę śmiałą myśl, polskie. Ordnung muss sein.

Ci którzy walczyli i umierali za polskość wielkopolski już nie żyją. To co wywalczyli, na naszych oczach, Solidarność i pracodawcy oddają za kawę i ciasteczka. Trudno nie mieć historycznych skojarzeń.

Pytanie z tytułu maila "czy to jeszcze Polska, czy już...." jak  najbardziej na czasie.

Serdecznie pozdrawiam (po Polsku),

[Imię i nazwisko znane redakcji]

P.S.: Cały projekt nazywa się "Budowanie porozumień na rzecz wdrażania idei Flexicurity i CSR w województwie wielkopolskim z wykorzystaniem wzorców niemieckich" współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

Co nasuwa natychmiast pytania, kto zdecydował, że "wybieramy" model niemiecki, kto dokonał analizy porównawczej modeli z innych krajów EU, kto porównał je z polskimi rozwiązaniami, kto dokonał analizy zgodności prawnej z polskimi przepisami obecnymi i planowanymi itd.itp.

Sil