"Tfuj! Ruch" czyli podpucha Marii Czubaszek. "Brawo, pani Mario. Wallenrodyzm w czystej formie"

fot. PAP / R. Pietruszka
fot. PAP / R. Pietruszka

Czego by nie zrobił Janusz Palikot, ma zagwarantowane miejsce w serwisach informacyjnych. Takie już go spotyka szczęście w mediach kontrolowanych przez wiadomo kogo. Czy z penisem czy ze świńskim ryjem (to znaczy w tym przypadku drugim), czy z jakąś kabałką godną pensjonariusza pokoju bez klamek, witany jest z otwartymi ramionami przez śmietankę naszych oficerów redakcyjnych.

Teraz ten prowincjonalny happener postanowił założyć coś poważnego.

Dlatego o wymyślenie nazwy poprosił znaną z działań prześmiewczych Marię Czubaszek. Trudno przypuszczać, żeby tak wytrawna autorka kalamburów, całe życie żonglująca słowami, nie rozpatrywała możliwości zakpienia z nazwy, którą się wprowadza na rynek.

W tym przypadku przedszkole satyryczne podpowiada, że nobliwy „Twój Ruch” łatwo jest przemianować na „Tfuj! Ruch”.

Brawo pani Mario. Wallenrodyzm w czystej formie.

Nikt lepiej by nie zdefiniował tej cynicznej zbieraniny darmozjadów szukających możliwości byczenia się za państwowe pieniądze. Teraz dla śmiechu udają lewicę i łypią na eurowybory.

Dobrze ich pani przejrzała i dobrze im dowaliła.

Jeszcze raz brawo!

Aż chce się skandować:

Tfuj! Ruch

Tfuj! Ruch

Tfuj! Ruch

 

CZYTAJ TAKŻE: Ruch Palikota przeobrażony. Zewnętrznie. Pod nową nazwą ci sami ludzie będą nadal walczyć z Kościołem i tradycyjną rodziną

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.