Zofia Kossak-Szczucka przyszła na świat 10 sierpnia 1889 roku. Pochodziła z rodziny, która wydała bardzo wielu wybitnych ludzi kultury m.in. znanych malarzy i pisarzy. Sama także została pisarką. Zadebiutowała w 1922 roku książką „Pożoga”. Wśród jej licznych dzieł warto wymienić także m.in. trzytomową powieść „Krzyżowcy”. Za twórczość literacką nagrodzoną ją m.in. Złotym Wawrzynem Polskiej Akademii Literatury oraz Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Swoją wielkość Kossak-Szczucka wykazała jednak nie tylko na polu literatury. W czasie II wojny światowej i niemieckiej okupacji Polski zaangażowała się w pracę charytatywną i niepodległościową, m.in. współtworzyła Front Odrodzenia Polski – konspiracyjną organizację kontynuującą przedwojenną działalność prowadzoną przez Akcję Katolicką.
11 sierpnia 1942 roku, w związku z akcją likwidacyjną w warszawskim getcie, opublikowała w imieniu polskich środowisk katolickich „Protest” przeciwko niemieckim mordom na Żydach, w którym napisała m.in.:
Świat patrzy na tę zbrodnię, straszliwszą niż wszystko, co widziały dzieje – i milczy. Rzeź milionów bezbronnych ludzi dokonywa się wśród powszechnego, złowrogiego milczenia (….) Protestu tego domaga się od nas Bóg, Bóg który nie pozwolił zabijać. Domaga się sumienie chrześcijańskie. Każda istota, zwąca się człowiekiem, ma prawo do miłości bliźniego. Krew bezbronnych woła o pomstę do nieba. Kto z nami tego protestu nie popiera – nie jest katolikiem.
Na samych słowach się nie skończyło. Nieco ponad miesiąc później Kossak-Szczucka współtworzyła Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom, który w grudniu 1942 roku został przekształcony w działającą pod wymyślonym przez pisarkę kryptonimem „Żegota” Radę Pomocy Żydom przy Delegacie Rządu RP na Kraj. Poza inicjowaniem profesjonalnych struktur, Kossak-Szczucka także i osobiście pomagała ukrywającym się Żydom m.in. poprzez dostarczanie im pieniędzy i fałszywych dokumentów.
We wrześniu 1943 roku pisarka została aresztowana przez Gestapo. Przebywała w obozie w Auschwitz oraz na Pawiaku. Skazano ją na karę śmierci, której jednak nie wykonano ze względu na uwolnienie Kossak-Szczuckiej przez działaczy podziemia. W 1944 roku uczestniczyła w Powstaniu Warszawskim. Po jego upadku wyjechała do Częstochowy, gdzie napisała książkę „Z otchłani”, zawierającą jej wspomnienia z obozu. W 1945 roku udała się z misją Czerwonego Krzyża do Wielkiej Brytanii.
W Polsce Ludowej jej twórczość objęto cenzurą. W 1951 roku wszystkie jej działa znalazły się w „Wykazie książek podlegających niezwłocznemu wycofaniu”. W 1957 roku pisarka zdecydowała się wrócić do kraju. W 1964 roku podpisała słynny protest przeciwko cenzurze nazywany „Listem 34”.
Zofia Kossak-Szczucka zmarła 9 kwietnia 1968 roku. 13 września 1982 roku Instytut Bohaterów i Męczenników Holocaustu Yad Vashem uhonorował ją pośmiertnie tytułem „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata”.
Mimo swych wielkich zasług, szczególnie w kwestii ratowania Żydów przed Zagładą, pisarka pozostaje bardzo słabo znana, a jeżeli już się o niej przypomina to głównie w kontekście.... jej rzekomego antysemityzmu. Pewna wydawana przy ul. Czerskiej w Warszawie gazeta zatytułowała niegdyś poświęcony jej artykuł w następujący sposób: „Katoliczka, patriotka, antysemitka”. Tekst natomiast zaczyna się od słów: „Pomagając Żydom Zofia Kossak występowała przeciwko sobie”.
Oto bowiem okazuje się, że są w Polsce środowiska, które lepiej od przedstawicieli społeczności żydowskiej nagradzającej Zofię Kossak-Szczucką swym najbardziej znaczącym odznaczeniem, wiedzą o tym kto jest, a kto nie jest antysemitą. Wielkie zasługi pisarki, która z narażeniem własnego życia, pomimo grożących jej i jej bliskim konsekwencjom pomagała Żydom okazują się być mniej znaczące dla oceny tej wybitnej postaci od... jej artykułów krytycznych wobec niektórych działań polskich i zagranicznych organizacji żydowskich – także tych, którym zarzucała bierność wobec Holocaustu.
Tezy stawiane przez publicystów, którzy na siłę chcą umniejszyć bohaterstwo Kossak-Szczuckiej jej rzekomym antysemityzmem są zresztą tym bardziej chybione, że we wspominanym już „Proteście” krytykowała także tych Polaków, którzy niechęć do Żydów w czasie okupacji okazywali poprzez chociażby nieudzielanie im pomocy.
Oddając cześć pisarce trzeba, więc również z przykrością stwierdzić, że obrzydliwe ataki na nią są dowodem na to, że miała rację, gdy już w 1942 roku pisała o powstającej już wówczas kłamliwej narracji dotyczącej Holocaustu:
W upartym milczeniu międzynarodowego żydostwa, w zabiegach propagandy niemieckiej usiłującej już teraz zrzucić odium za rzeź żydów na Litwinów i... Polaków, wyczuwamy wrogiej dla nas akcji .
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/163910-124-lata-temu-urodzila-sie-zofia-kossak-szczucka-sprawiedliwa-wsrod-narodow-swiata-ktorej-swiat-zdaje-sie-nie-pamietac