Nie da się rządzić krajem przez dwie dekady, nie stawiając sobie celów, bo to się kończy demoralizacją i trwaniem. Władza pozbawiona wyraźnego celu natychmiast się degeneruje, bo niby po co ma sprawować rządy?
- pytał w weekendowej rozmowie z Robertem Mazurkiem Wojciech Kolarski.
Wywiad ten mógłby się stać dobrym przyczynkiem do rozmowy o dzisiejszej polityce, zwłaszcza w kontekście mijających trzech lat prezydentury Bronisława Komorowskiego. Gdyby zapytać dziś rządzących - czy to z gabinetów rządowych, czy to z prezydenckich kancelarii po co sprawują rządy, okazałoby się, że aktualna władza nie ma najmniejszego pomysłu na Polskę.
Bez wizji, bez ambicji, bez planu dla naszego kraju. Bronisław Komorowski świetnie wpisał się swoją prezydenturą w sposób sprawowania rządów przez Platformę Obywatelską. Odpuścił (do spółki z rządem) niemal zupełnie politykę wschodnią, nie wyszedł z żadnym poważniejszym pomysłem ustawodawczym, zaniedbał politykę historyczną. Proszę powiedzieć, z czym będzie się kojarzyć okres prezydentury Komorowskiego? Z rubasznym "ho, ho, ho", wpadkami językowymi, żartami o bigosie i kaszalotach?
Prezydent Komorowski po prostu trwa, rację miał chyba Donald Tusk mówiąc o Strażniku Żyrandola. Trwanie Komorowskiego najlepiej widać, gdy porówna się jego politykę z jego poprzednikiem. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić Komorowskiego jadącego do Gruzji, by stawić czoła rosyjskiej ofensywie, skoro nie stać go było na choćby słowo krytyki w sprawie śledztwa rosyjskiego czy inwestycyjnych apetytów Rosjan w Polsce. Nie widzę go w roli strażnika polskiej historii, który twardo powie na Westerplatte o winie Niemiec i Rosjan, skoro nie jest w stanie wyrazić choćby niepokoju produkcjami w stylu "Nazi matki, nazi ojcowie". Nie dostrzegam choćby cienia pomysłu na inteligencko-refleksyjne seminaria poświęcona przyszłości Polski w stylu tych w Lucieniu, skoro przemówienia Komorowskiego są do bólu (bulu?) okrągłe i przewidywalne.
Bronisław Komorowski mówiąc o swoich osiągnięciach, wspomina coś o "polityce prorodzinnej" i "wzmacnianiu pozycji Polski". Konkretów brak. To nie jest fatalna prezydentura. To prezydentura bezbarwna, nijaka i mdła. Ale chyba tego od prezydenta wymagają Polacy, co pokazują kolejne rankingi zaufania. Można się na to obruszać, może dziwić. Ale tak po prostu jest.
Styl Komorowskiego to również w jakimś stopniu kwintesencja rządów Platformy. Nie wszystko dobrze widoczne jest w telewizyjnych przepychankach, ale gdy zejdzie się poziom niżej, na przykład do samorządów, to widać, jak bardzo brak wizji blokuje możliwości Polski. W ciągu miesiąca na rządowych komisjach kolejne plany są wywracane do góry nogami, kolejne analizy i sugestie trafiają do kosza. Miały być szuflady pełne ustaw i konsekwentnie realizowane wizje. Jest marazm, piarowe wrzutki i straszenie PiS-em.
A skoro mowa o największej partii opozycyjnej, która powoli przygotowuje się do przejęcia sterów - nie jestem do końca przekonany, czy PiS będzie wiedział, co chce osiągnąć. Poza odsunięciem od władzy szkodliwej koalicji PO-PSL potrzeba przecież konsekwentnego planu zakładającego realne zmiany w polityce zagranicznej, edukacyjnej, gospodarczej, etc. Na razie PiS pisze palcem po piasku. Oby zapowiedzi dot. jesiennych planów zmieniły ten obraz.
Wiem, że politycy już nie wracają do tych haseł, ale tak naprawdę ludzie chcą nowego, uczciwego państwa, bez względu na to, czy to się będzie nazywało IV Rzecząpospolitą czy nie. I w tym sensie popis powinien być permanentnym programem politycznym w Polsce, elementem jego trwałej ideologii państwowej
- stwierdził Kolarski.
I to clou problemu. Polsce potrzeba dziś wizji, opartej na konkretnych planach i założeniach. Odsunięcie od władzy obecnie rządzących to pierwszy i być może wcale nie najważniejszy krok. Warto o tym pamiętać w trzecią rocznicę bezpłciowej prezydentury Komorowskiego.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/163447-bez-wizji-bez-ambicji-bez-planu-dla-polski-trzy-lata-prezydentury-komorowskiego-swietnie-wpisuja-sie-w-bezrefleksyjna-polityke-rzadow-platformy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.