Krytycy powstania motywowani jak hitlerowcy. Przypominamy felieton śp. Macieja Rybińskiego napisany w 60. rocznicę wybuchu PW

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Marsz Mokotowa. Fot. PAP/Grzegorz Jakubowski
Marsz Mokotowa. Fot. PAP/Grzegorz Jakubowski

W całym harmidrze oskarżeń wobec idei wybuchu Powstania Warszawskiego, decyzji dowódców, jak również sensu walki samych powstańców proponujemy lekturę tekstu śp. Macieja Rybińskiego, napisanego 2 sierpnia 2004 roku. Jak zwykle trafiającego w sedno.

Felieton publikujemy za zgodą wdowy po autorze.

 

***

 

A przecież mogło być tak, Anno Domini 1944: do Warszawy przybywa doktor Joseph Goebbels. Na wielkim wiecu mieszkańców dystryktu Warschau w Generalnym Gubernatorstwie, zwołanego na Adolf Hitler Platz, krzyczy: czy chcecie wojny totalnej? Warszawiacy odpowiadają jednym głosem – nie chcemy! Oddziały SS i policji biją brawo i wołają „Hoch sollen die Warschauer leben, dreimal hoch!” Goebbels odlatuje do Berlina zawieźć dobrą nowinę do głównej kwatery Fhrera. Następnego dnia gestapo rozkleja na murach podpisane przez gubernatora Hansa Franka Bekanntmachung: Warszawiacy zostają podniesieni z pozycji Untermenschów do godności ludzi. Wprowadza się surowy zakaz egzekucji ulicznych i łapanek. Podczas uroczystego bankietu na ulicy Szucha generał von dem Bach-Zelewski przekazuje uroczyście klucze do miasta generałowi Bór-Komorowskiemu. Następują fraternizacja, bruderszafty i toasty. Stukasy zrzucają nad miastem ulotki z rysunkiem gołąbka pokoju i tomiki wierszy Goethego.

Żołnierze Dirlewangera i Kamińskiego montują na powrót rozebrane warszawskie pomniki. Feldmarszałek Gring mostem powietrznym odsyła do Muzeum Narodowego i innych placówek skonfiskowane dzieła sztuki. Wysyła również do dyrektora Lorentza widokówkę z pozdrowieniami i życzeniami zdrowia. Otwierają się bramy Mokotowa, Gęsiówki i Pawiaka. Wieczorem Freibier dla wszystkich i pokaz ogni sztucznych.

Pierwszego sierpnia na Adolf Hitler Strasse, przemianowanej ponownie na Aleje Ujazdowskie, odbywa się pożegnalna defilada wojsk niemieckich, którą prowadzi na białym koniu generał Jrgen Stroop. Na trybunie honorowej dowództwo Armii Krajowej i kierownictwo Delegatury Rządu na Kraj w pełnym składzie. Przemówienie pożegnalne wygłasza Stanisław Jankowski – „Agaton”. Wielu warszawiaków płacze. Dzieci obrzucają czołgi dywizji pancernej SS Totenkopf kwiatami.

Warszawa jest wolna. Dzień później nadchodzi depesza od generalissimusa Józefa Stalina-mołodcy. Radziecki wódz proponuje wszystkim uczestnikom polskiego ruchu oporu, dla podreperowania nadwątlonego konspiracją zdrowia, wyjazd na kurację do sanatoriów na Kołymie. Środki transportu, w ramach programu Land and lease, dostarczą Amerykanie i Brytyjczycy.

Tak to mogło wyglądać, przynajmniej w oczach tych wszystkich, którzy dziś jeszcze uważają Powstanie Warszawskie za bezsensowne, głupie, a nawet zbrodnicze. Tych, którzy naprawdę wierzą albo tylko chcą wierzyć, że zniszczenie Warszawy i wymordowanie jej ludności było dziełem powstańców, a bez podjęcia walki zbrojnej przez AK Niemcy opuściliby miasto jak dżentelmeni, salutując kobietom i dzieciom. Miałem okazję rozmawiać na ten temat z profesorem Normanem Daviesem, który wyraził przekonanie, że Warszawa i bez powstańczego zrywu zostałaby zrównana z ziemią. A to dlatego, że hitlerowcy byli motywowani ideologicznie. Zupełnie jak wczoraj i dziś krytycy powstania.

 

***

Przypominamy o zgłoszeniach do konkursu o Złotą Rybę.

CZYTAJ WIĘCEJ: Fundacja Macieja Rybińskiego ogłasza Czwartą Edycję Konkursu o „Nagrodę Złotej Ryby”. Zgłaszajmy kandydatów!

 

 

 

------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------

Poznaj historię wielkich ludzi!

Cd Mp3 "Wspomnienia z Powstania Warszawskiego"

autor:Gustaw Gerard Gracki

Nagranie obejmuje 60 opowiadań autorstwa Gustawa Gerarda Grackiego, uczestnika Powstania Warszawskiego. Autor „Wspomnień..” walczył podczas powstania w 6 kompanii batalionu Kiliński pod pseudonimem „Junek” i brał między innymi udział w akcji zdobycia budynku PASTy. Ważniejsze jednak od faktów historycznych są w książce autentyczne przeżycia siedemnastoletniego młodzieńca i żołnierza AK. Dzięki nagraniu można poznać losy młodych powstańców, ich codzienne zmagania, nadzieje i myśli jakie towarzyszył im podczas tych 62 dni walk. Książkę czyta Sebastian Banaszczyk, aktor teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie. Interpretacja oraz młodzieńczy głos aktora tworzą wrażenie bezpośredniej relacji składanej przez Powstańca z walczącej Warszawy. Na płycie znajduje się także wypowiedź Gustawa Grackiego, w której zostały wyjaśnione niektóre pojęcia pojawiające się w książce.

Cd Mp3 Wspomnienia z Powstania Warszawskiego

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych