"Miś" Barei 1 sierpnia w kinie plenerowym Uniwersytetu Warszawskiego. Czy to na pewno dobry film na rocznicę wybuchu powstania?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. facebook
fot. facebook

Letnia Scena Akademicka powraca! W tym roku w każdy czwartek sierpnia przychodźcie na Mały Dziedziniec UW na pokazy kina plenerowego!

Zaczynamy już 1 sierpnia pokazem starego dobrego Misia!

Wstęp wolny!!!

Takie zaproszenie na facebooku wystosował samorząd studencki Uniwersytetu Warszawskiego. Z jednej strony bardzo nas cieszy, że zaczyna działalność letnie kino na dziedzińcu tej jednej z najbardziej szanowanych uczelni w kraju. Z drugiej strony zastanawia repertuar wybrany na inaugurację, tym bardziej, że zaplanowano ją w jednym z najważniejszych dni w życiu stolicy - w dniu rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Wyglądało to będzie zapewne tak, że studencka gromada będzie rechotała z żartów Stanisława Barei w miejscu, gdzie 69 lat temu toczyły się krwawe walki.

Wydawać by się mogło, że każdy Polak powinien wtedy przystanąć na moment i oddać hołd tym wspaniałym młodym ludziom, którzy ginęli za wolną Ojczyznę. Niestety, nie dotyczy to ich dzisiejszych rówieśników, studentów Uniwersytetu Warszawskiego. (…) Film oczywiście wyśmiewający absurdy stalinizmu można obejrzeć zawsze a nie wtedy, nie godzi się publicznie oglądać komedii

- napisał do nas czytelnik zasmucony studenckim pomysłem.

Same cisną się na usta pytania: czy akurat w tym dniu samorząd studencki nie mógłby zaproponować jakiegoś dobrego patriotycznego filmu? I czy organizacja koncertu Madonny, 1 sierpnia rok temu, nie przesunęła niebezpiecznie granicy tego co wypada, i tego, co nie wypada robić w dniu, w którym należy oddać hołd warszawskim powstańcom?

Wuj

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych