Jak u Smarzowskiego... Wyciekło nagranie ze zwyczajami toruńskiej policji: "Ma być k... 17 mandatów na głowę! I nie słyszę, że się k..., nie chciało!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. materiały reklamowe
Fot. materiały reklamowe

O "Drogówce" Wojciecha Smarzowskiego mówiło się, że pokazała przerysowaną rzeczywistość w polskiej policji. Tymczasem nagranie, które publikuje na swoich stronach "Gazeta Pomorska" dowodzi, że reżyser miał nosa...

Nagranie miało powstać w trakcie odprawy służbowej w toruńskiej policji. Słychać na nim - jak utrzymują lokalni dziennikarze - głos Wiesława Rospirskiego, szefa tamtejszej drogówki. Policjant złości się ze słabej średniej mandatów, jakie przyznają policjanci.

Przyjmuję, k..., dolny próg mandatów: 17 na głowę, to jest najmniejszy. I nie słyszę (...), że się, k..., nie chciało!

- irytuje się policjant.

A za chwilę dodaje:

Najgorsi jesteśmy! Inni potrafią zrobić po 12, 13 mandatów, a Toruń ni ch... - cztery i pół mandatu na łeb i to jest maksymalnie, co mogą!

- mówi podniesionym głosem.

Rospirski broni się i deklaruje, że to nie jego głos, a sam takich poleceń nie wydawał. Sprawą zajęła się jednak wojewódzka komenda.

Posłuchaj nagrania:

lw, gazetapomorska.pl

 

 

------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------

Koniecznie zajrzyj do wSklepiku!

Znajdziesz tam bogatą ofertę książek, audiobooków, poradników oraz atrakcyjnych gadżetów portalu.Zapraszamy!


 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych