"Faszyści-narodowcy są jak pluskwy”, „sfotografujemy mordę za mordą”, „będziemy na nich pluć, wsadzać do więzienia, gnębić”

Fot. Wikipedia.org/Boston9 na lic. CC BY-SA 3.0
Fot. Wikipedia.org/Boston9 na lic. CC BY-SA 3.0

O ekscesach tego posła z reguły nie warto pisać, ani ich nagłaśniać. W jego żałosnej działalności politycznej nie chodzi już o nic innego, jak tylko szokowanie opinii publicznej i eksponowanie swojej osoby.

Jednak to, co Janusz Palikot, napisał w najnowszym swoim tekście na parówkowym portalu, warto mieć w pamięci. Wydaje się, że legenda polskiej wódki jest o krok od przekroczenia granicy zbrodni.

Już niemal każdego dnia faszyści - narodowcy coś lub kogoś podpalą, pobiją, zagrożą, lub chociaż powydzierają gęby i poprzerywają spotkaniach, które ich zdaniem nie powinny się odbywać. Są jak pluskwy: poukrywani, pochowani, ale jeśli dać im żer, wyłażą z tych swoich szpar i nagle jest ich pełno

- zaznacza Palikot opluwając część polskiego społeczeństwa.

Zdaniem posła nie można „dalej udawać, że to tylko trudna młodzież i ich specyficzna forma wyrażania młodzieńczego buntu”.

Co Palikot proponuje?

Sfotografujemy mordę za mordą. Opublikujemy dane. Wywiesimy plakaty w miastach, dzielnicach , na ulicach – wszędzie tam gdzie żyją. Tam ich powiesimy, aby każdy widział z imienia i nazwiska kto jest faszystą. Będziemy na nich pluć, wsadzać do więzienia, gnębić w miejscu pracy. Niech czują się słabi, niech się boją. Wyśmiejemy ich, ich znajomych, ich bliskich. Udzielimy pomocy każdemu kto padnie ofiara ich przemocy

- pisze, wskazując, że ma świadomość, że to, o czym pisze, jest „bulwersujące”, „na granicy”.

Nie ma wyjścia, bo oni nie przestrzegają reguł, więc i my musimy być bezwzględni. Jajogłowi typu Tusk, Sienkiewicz, czy Michnik nie dadzą rady. Trzeba im pokazać ścieżkę, inaczej brudna, agresywna mowa weźmie całość naszego życia

- kończy.

Wydaje się, że poseł przekroczył kolejną granicę.

Po kilku prostych zabiegach redakcyjnych ostatni tekst Palikota mógłby zostać opublikowany jako nowa wersja tłumaczenia Mein Kampf Adolfa Hitlera.

KL

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.