Wydawca "Wprost" i "Do Rzeczy" szuka inwestorów poprzez niebanalne ogłoszenie w swoich tygodnikach. Co się za tym kryje?

Platforma Mediowa Point Group, wydawca tygodników "Wprost" i "Do Rzeczy", ogłosiła w obu swoich tytułach poszukiwanie chętnych do zainwestowania we wspólny biznes z panem Michałem M. Lisieckim. O sprawie informują niemal identyczne ogłoszenia:

 

 

Czytamy w nich m.in.:

 

Obecnie trwają spotkania PMPG z przedstawicielami instytucji finansowych, głównie funduszy inwestycyjnych działających na rynku małych i średnich spółek.

Sytuacja firmy, mimo zapewnień o doskonałej kondycji, musi być zatem, zdaniem naszych rozmówców z branży, dramatyczna, bo tego rodzaju sposoby poszukiwania udziałowców są wielką rzadkością.

Zwraca też uwagę, po raz pierwszy tak otwarte, przyznanie iż tak "Wprost" jak "Do Rzeczy" znajdują się w polu władania Michała M. Lisieckiego. To wydawca, który po 10 kwietnia 2010 roku z całą mocą rzucił swoje pisma do wściekłego udziału w tak zwanym "przemyśle pogardy". Trudno byłoby znaleźć pisma bardziej niż "Wprost" atakujące tych Polaków, którzy chcieli pamiętać o tej tragedii i domagali się prawdy. Oto jeden z przykładów:

 

Na rynku medialnym pojawiają się też bardzo intensywne pogłoski o możliwym połączeniu "Wprost" i "Do Rzeczy" w jednym newswroomie lub nawet w jeden tytuł. Nie ma jednak ich potwierdzenia. Wiadomo natomiast, że po ujawnieniu zegarkowej afery ministra Sławomira Nowaka (według dość powszechnej opinii była to zemsta środowiska biznesu wschodnio-postkomunistycznego za wcześniejszy atak rządu i "Wyborczej" na byłego prezydenta) "Wprost" straciło dużą część reklam ze spółek skarbu państwa i ministerstw. A czerpało z nich bardzo, bardzo obficie!

CZYTAJ: Co jeszcze władza może zrobić dla swoich mediów? We "Wprost" reklamuje... wycieczki do lasu! Co dalej? Powietrze? Wędkowanie?

Przypomnijmy, że 6 kwietnia ujawniliśmy iż w podobnie niebanalny sposób Michał M. Lisiecki poszukiwał inwestora dla miesięcznika "Film".

CZYTAJ: Wydawca "Wprost" i "Do Rzeczy" wystawia na sprzedaż miesięcznik "FILM". Kłopoty finansowe?

Niemal dokładnie miesiąc później miesięcznik ten, wydawany od 1947 roku, został zamknięty. Warto dodać, że co najmniej połowa deklarowanego rozpowszechniania tygodnika "Wprost" jest dystrybuowana w inny sposób niż sprzedaż czytelnikowi, np. przez wystawianie w kawiarniach.

sdm

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych