Uwaga, wracają noże! "Gazeta Wyborcza" dosłownie brzytwy się chwyta, by ratować coraz gorszą kondycję dziennika

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

W lutym, odnotowując coraz słabszą kondycję tak "Gazety Wyborczej", jak i Agory, z drobną uszczypliwością pytaliśmy, czy rozwiązaniem problemu nie będzie decyzja o kolejnym dodaniu do gazety noży, co "Wyborczej" się już zdarzało.

Tęgie głowy przy ul. Czerskiej z pewnością muszą się wysilić i znaleźć choć częściowe rozwiązanie problemu. Cięcia w zasobach ludzkich, dodatkowe reklamy z budżetu państwa, czy może kolejne dodatki w stylu kuchennych noży?

- pisaliśmy w jednym z tekstów.

CZYTAJ WIĘCEJ: Coraz większe kłopoty Agory. Spółka wydająca "Gazetę Wyborczą" straciła w minionym roku 9 mln złotych

Jak się okazuje, były to zdolności profetyczne. Oto w największych telewizjach informacyjnych i internecie znajdujemy kampanię dziennika z Czerskiej, który... zapowiada dołączenie do gazety kuchennych noży. "Wyborcza" z dumą reklamuje swoje najnowsze wydania:

Od wtorku 14 maja z "Gazetą Wyborczą" noże ze stali nierdzewnej z powłoką ceramiczną.

Powłoka ceramiczna

- zapobiega przywieraniu żywności

- ułatwia krojenie

- powstrzymuje przenikanie smaku i zapachu

Noże wykonane ze stali nierdzewnej z białą powłoką ceramiczną.

- odporne na odkształcenia i przebarwienia

- niezwykle ostra krawędź tnąca

- ergonomiczna, gumowa rękojeść antypoślizgowa

- czytamy na portalu "GW".

I tak 14 maja - "nóż szefa" (?!) o ostrzu 20 centymetrów, 15 maja - nóż do chleba o ostrzu 14,7 cm, 21 maja - nóż do mięsa o ostrzu 15,5 cm. Wreszcie 22 maja - nóż uniwersalny o ostrzu 12,5 cm. Cena - w zależności od długości ostrza - waha się od 13,99 do 16,99 złotych za numer.

Ergonomiczna, gumowa rękojeść antypoślizgowa i dwudziestocentymetrowe ostrze - nie ma to jak świeża reklama opiniotwórczego ponoć pisma. Czytelników prosimy o zachowanie uwagi - przy kioskach może być naprawdę ostro.

CZYTAJ TAKŻE: Czytelniku, choćbyś omijał "Wyborczą" z daleka, i tak ją finansujesz!

Jak widać, ani obfite reklamy spółek Skarbu Państwa, ani wspólna czekoladowa impreza z prezydentem i Trójką, ani nawet cięcia lokalnych dodatków nie wystarczają. Powiedzenie "tonący brzytwy się chwyta" nabiera nowego, dosłownego wymiaru.

svl, wyborcza.pl

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych