Rząd Donalda Tuska tworzy Program „Inwestycje Polskie” (PIP). Dotyczy on infrastruktury energetycznej i gazowej, portowej, morskiej, kolejowej, drogowej i samochodowej. Jest to odpowiednik COP-u w II RP. Na program ten będą przeznaczone akcje Spółek Skarbu Państwa, które wnoszone będą do Banku Gospodarstwa Krajowego oraz do tworzonej obecnie Celowej Spółki Inwestycyjnej (CSI). Jest ona w trakcie tworzenia i nosi nazwę Polskie Inwestycje Rozwojowe S.A. (PIR). PIR to jest to samo co CSI. W Spółce tej Skarb Państwa ma 100 % akcji, lecz 9,9 % odsprzeda BGK po jej zarejestrowaniu w Krajowym Rejestrze Sądowym. Prezesem PIR S.A. został Mariusz Grendowicz. Spółka ta będzie aktywnie uczestniczyć w finansowaniu dużych projektów gospodarczych i monitorować ich realizację. Będzie tworzyć też celowe spółki specjalnego przeznaczenia dla realizacji konkretnych projektów inwestycyjnych, będąc mniejszościowym akcjonariuszem jednocześnie sprawuje nadzór nad realizacją projektu. W programie tym poza Ministerstwem Skarbu Państwa będzie uczestniczył także BGK zapewniając finansowanie projektów.

Niepokoi mnie, iż w przyszłości zakładana jest częściowa prywatyzacja Spółki Celowej, jaką jest PIR S.A. Oznaczałoby to, że część zysków przejmie nie Skarb Państwa, lecz prywatny inwestor. Ważne jest także, czy akcje Spółki Celowej (PIR S.A.) będą mogły nabywać także Otwarte Fundusze Emerytalne, a może tylko OFE a nie inwestorzy zagraniczni. Może to być złoty interes bo na działalność PIR S.A. – BGK i Minister Skarbu Państwa mają wyłożyć wiele dziesiątków miliardów złotych. Działalność tej Spółki (PIR S.A.), jak każdej spółki prawa handlowego, oparta jest na ryzyku. Co będzie, jeżeli realizowane projekty nie zakończą się sukcesem. Jest to ważne, bo Rada Ministrów wyraziła zgodę Ministrowi Skarbu Państwa i Ministrowi Finansów na wniesienie do tej Spółki (PIR S.A.) akcji Skarbu Państwa posiadanych w następujących Spółkach: PGE S.A., PKO BP S.A., PZU S.A., Ciech S.A. Akcje Skarbu Państwa w tych Spółkach warte są dziesiątki miliardów złotych.

Program „Polskie Inwestycje” może się zakończyć sukcesem. Jest on potrzebny. Być może to najważniejszy program gospodarczy w III RP. Co będzie, gdy zakończy się katastrofą? Ten program należy na bieżąco monitorować, gdyż diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach.