Niech oddadzą premie na cele charytatywne. Milion trzysta tysięcy dla „chłopców Drzewieckiego"

fot. PAP/ Bartłomiej Zborowski
fot. PAP/ Bartłomiej Zborowski

„Chłopcy Drzewieckiego” dostali ponad 1,3 miliona złotych premii każdy. Tak, to nie pomyłka ponad milion trzysta tysięcy złotych na głowę dla pana Herry i Boguckiego za pracę przy przygotowaniu Euro 2012.

To jakieś trzydzieści razy więcej niż w ramach premii dostali wicemarszałkowie sejmu. Kiedy premie dla prezydium Sejmu wyszły na jaw marszałek i wicemarszałkowie stanęli pod pręgierzem opinii publicznej i mediów.

Jeśli marszałek i wicemarszałkowie przekazali swoje premie na cele charytatywne (tak deklarowali), to prezesi spółki PL 2012 powinni uczynić tak samo. Opinia publiczna, media powinny ich nieustannie o te premie pytać aż do momentu kiedy przeznaczą je na cele charytatywne. Codziennie powinni być pytani: kiedy i na jaki charytatywny cel przeznaczą swoje premie. Obaj panowie to nie są jacyś wielcy menadżerowie z najwyższej półki. To polityczni nominaci byłego ministra sportu Mirosława „Miro” Drzewieckiego. Na dodatek sowite premie otrzymywali także w latach ubiegłych. To kolejny skandal wokół nagród dla prezesów i ich zastępców spółek przygotowujących Euro 2012. Pamiętamy o skandalu w związku z ogromnymi premiami dla byłego prezesa NCS Rafała Kaplera i jego zastępców. Niestety patologie z premiami, za przyzwoleniem kolejnych ministrów sportu, stały się normą.


Panowie nie tylko dostali gigantyczne premie, ale także mają podpisane intratne umowy. Co miesiąc inkasują po 29 tysięcy złotych plus opcjonalne premie. Za kształt tych umów i horrendalnie wysokie premie odpowiadają ministrowie sportu w rządzie Donalda Tuska z „Miro” Drzewieckim na czele.

Ciekawe co na tak wysokie premie powiedziałbym Mirosław Drzewiecki? Wszak to częsty bywalec i komentator mediów. Choć po gościnnych występach jego żony w sklepach na Florydzie, jakoś zapadł się pod ziemię i nie widać go w stajach telewizyjnych, w których był częstym gościem.

A co na to Donald Tusk? czy znowu zmarszczy brwi, pogrozi palcem, powie, że tak nie powinno być i będzie czekał, żeby po trzech dniach sprawa ucichła. Mam nadzieję, że media tę sprawę będą ciągnąć aż do dnia, kiedy panowie Herra i Bogucki premie przekażą na cele charytatywne. Panie premierze Tusk, a pan co ma do powiedzenia w sprawie miliona trzystu tysięcy złotych premii dla „chłopców Drzewieckiego”?

Czytaj też: Milionowe premie dla szefów rządowej spółki PL.2012. "Jest to kwota jak najbardziej uzasadniona

 

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.