95 lat od ważnej deklaracji: „Powinno być utworzone niepodległe Państwo Polskie, które powinno objąć ziemie zamieszkałe przez ludność bezspornie polską”

Prezydent Wilson, Fot. Wikipedia.pl
Prezydent Wilson, Fot. Wikipedia.pl

8 stycznia 1918 roku, podczas I wojny światowej, prezydent Stanów Zjednoczonych Woodrow Wilson przedstawił Kongresowi program pokojowy, przedstawiający zasady powojennego ładu. Program, nazywany Czternastoma Punktami, w trzynastym punkcie dotyczył Polski.

Powinno być utworzone niepodległe Państwo Polskie, które powinno objąć ziemie zamieszkałe przez ludność bezspornie polską, mieć zapewniony wolny i bezpieczny dostęp do morza. Jego niezawisłość polityczna, gospodarcza oraz całość terytorialna winna być zagwarantowana układem międzynarodowym

- głosił trzynasty punkt.

Przed wybuchem I wojny światowej sprawa polska w polityce międzynarodowej pojawiła się po raz ostatni w 1863 roku, gdy podczas powstania styczniowego rządy Francji, Wielkiej Brytanii i Austrii wystosowały noty dyplomatyczne do Rosji. Jak zauważał profesor Stefan Kieniewicz żadna z tych not nie stawiała jednak konkretnych żądań, jak należałoby rozwiązać kwestię polską.

Na arenę międzynarodową kwestia państwowości polskiej powróciła podczas I wojny światowej, w listopadzie 1916 roku, gdy z woli Franciszka Józefa, cesarza Austro-Węgier oraz Wilhelma II cesarza Niemiec, powstało Królestwo Polskie. Było to państwo polskie, jednak niesuwerenne, w dodatku bez określonych granic. W marcu 1917 roku, po obaleniu caratu, rosyjski Rząd Tymczasowy przyznał wprawdzie Polakom prawo do stanowienia o swoim losie, jednak zastrzegał połączenie przyszłej Polski z Rosją sojuszem wojskowym, co faktycznie byłoby ograniczeniem jej suwerenności.

Przed deklaracją prezydenta Stanów Zjednoczonych Woodrowa Wilsona ze stycznia 1918 w kwestii państwa polskiego wypowiadali się w grudniu 1917 roku premier Włoch Emmanuele Orlando, który mówił o konieczności utworzenia "niezawisłej i zjednoczonej Polski" oraz minister spraw zagranicznych Francji Stephen Pichon, stwierdzający, że jego kraj chce Polski niepodległej. Także premier Wielkiej Brytanii David Lloyd George mówił - 5 stycznia 1918 roku - o niepodległej Polsce.

W trzynastym punkcie swojego planu pokojowego ogłoszonego 8 stycznia 1918 roku prezydent Wilson deklarował również, że przyszłe państwo polskie ma być niepodległe. Jak jednak zauważał historyk Janusz Pajewski w "Odbudowie państwa polskiego 1914-1918" Wilson co do Belgii stwierdził, że "musi" ona być suwerennym krajem, a co do Polski, że "powinno" być utworzone niepodległe państwo polskie, co określało zdaniem Pajewskiego stopień ważności ("musi" i "powinno"), który prezydent USA wiązał z poszczególnymi punktami swojego programu.

Polska w koncepcji Wilsona miała być małym państwem, bo ograniczonym do ziem zamieszkałych przez "ludność bezspornie polską", a więc najwyraźniej nie obejmującym terytoriów mieszanych etnicznie i nie mającym własnego wybrzeża morskiego. W punkcie 13. była bowiem tylko mowa o "dostępie do morza". Pajewski cytuje Romana Dmowskiego, który na pytanie Wilsona, czy Polakom nie wystarczy "neutralizacja" dolnego biegu Wisły i port w Gdańsku odpowiedział, że jest to tak jakby amerykański prezydent powiedział:

Będziecie mieli całkowitą swobodę oddychania, tylko Niemcy będą ciągle trzymali rękę na waszym gardle.

Sam zaś Dmowski w "Polityce polskiej i odbudowie państwa polskiego" twierdził, że fakt uwzględnienia przez Wilsona sprawy polskiej w programie pokojowym jest zasługą przede wszystkim osobistego wpływu Ignacego Paderewskiego na prezydenta.

Adam Zamoyski w biografii tego wybitnego pianisty pisze, że Paderewski ujrzawszy w gazecie fotografię płk. Edwarda House'a, doradcy Wilsona, stwierdził:

Oto człowiek, który może mi pomóc i zrobię wszystko, by go poznać.

W końcu 1915 roku spotkał się z Housem i tłumaczył mu, dlaczego Polska powinna odzyskać niepodległość. W marcu 1916 roku Paderewski przestawił już osobiście prezydentowi Stanów Zjednoczonych kwestię polską. Podczas jednego z kolejnych spotkań Wilson powiedział mu:

Mój drogi Paderewski, mogę zapewnić pana, że Polska się odrodzi i będzie znów istnieć.

Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę jeden z warszawskich placów nazwano placem Wilsona, zaś w stołecznym parku Skaryszewskim im. Ignacego Jana Paderewskiego wzniesiono pomnik pułkownika House'a.

KL,PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.